Wodociągi Płockie: operacja – kanalizacja
10 stycznia 2019- W najbliższym czasie zaczynamy kolejny, duży projekt związany z uporządkowaniem gospodarki ściekowej na terenie Płocka – zapowiedział prezes Wodociągów Płockich Andrzej Wiśniewski na czwartkowej konferencji prasowej.
Prezes Wodociągów Płockich przypomniał, że od blisko 10 lat spółka realizuje podzielony na etapy program uporządkowania infrastruktury ściekowej miasta, polegający m.in. na budowie nowej kanalizacji, budowie podczyszczalni wód opadowych, czy modernizacji oczyszczalni ścieków. Zrealizowane już trzy etapy tego przedsięwzięcia kosztowały 283 mln zł.
Czwarty etap pochłonie 139 mln zł, z czego ponad 70 mln stanowi unijna dotacja. W ramach tego etapu przebudowana została m.in. ul. 3 Maja (wraz z budową łącznika z al. Jachowicza), kończy się zaś przebudowa ul. Pięknej. Drogowcy potrzebują czterech dni z temperaturą powyżej zera, by dokończyć jej asfaltownie.
W ramach tego etapu zbudowana została kanalizacja pod al. Kobylińskiego i kończy się jej przebudowa w al. Pawła Nowaka. Są to przegotowania do tegorocznej przebudowy ul. Tysiąclecia. - W styczniu chcemy ogłosić przetarg na wybór wykonawcy tej inwestycji – zadeklarował prezes Wodociągów Andrzej Wiśniewski. - Nie będzie to łatwe przedsięwzięcie, ponieważ trzeba będzie zapewnić wyjazd na ul. Tysiąclecia z takich uliczek osiedlowych jak m.in. Hermana. Tysiąclecia ma być przejezdna do końca roku.
Ciekawostką jest fakt, że Wodociągi Płockie, choć pierwotnie miały tylko odtworzyć aleję Pawła Nowaka, zmienią zakres prac. I odtworzą spacerniak z takiej samej nawierzchni, z jakiej wykonana została sąsiednia al. Roguckiego, ustawią również ławki oraz latarnie tego samego typu.
I zaczynają kolejną poważną inwestycję, która będzie wymagała od wszystkich kierowców dużej cierpliwości: renowację kolektorów ściekowych, praktycznie na terenie całego miasta. Prace podzielone są na dwa etapy. W tym roku pierwszy etap będzie polegał na renowacji kanałów na Podolszycach Północ i Południe oraz wzdłuż al. Jachowicza i od ul. Norbetańskiej, przez Warszawską, pl. Dąbrowskiego, ul. Kościuszki, Małachowskiego do Starego Rynku.
Kolektory te powstały w różnym czasie (niektóre w latach 80., inne – w latach 30.) i wykonane zostały z różnych materiałów. Teraz wymagają wzmocnienia i uszczelnienia. Operacja będzie kosztowna – pochłonie 18 mln zł. Jak wyjaśnił prezes Andrzej Wiśniewski – ich renowacja będzie prowadzona metodą bezodkrywkową. W kanał zostanie „wpuszczony” rękaw, który „przyklei się” do ścian kanałów i zastygnie.
Ale do renowacji przeznaczone są również studnie, łączące poszczególne fragmenty tych kolektorów. Ich odnowienie może być przeprowadzone tylko tradycyjną metodą, a to oznacza wykopy i zamykanie ulic na trzy-cztery dnii (nie będzie to dotyczyć Podolszyc).
Stanie się tak m.in. na skrzyżowaniu ul. Norbertańskiej i Klonowej, na pl. Dądrowskiego obok wieży ciśnień, przy ul. Kościuszki obok siedziby prokuratur, na skrzyżowaniu ul. Teatralnej i Małachowskiego, czy w al. Jachowicza na wysokości Hotelu Petropol. Trzeba liczyć się z utrudnieniami.
Wodociągi Płockie planują w styczniku ogłosić przetarg, w kwietniu wyłonić wykonawcę, najpóźniej w lipcu prowadzić już prace.
hw