Poszukiwani ludzie o wielkich sercach
28 sierpnia 2019W Płocku funkcjonują 122 rodziny zastępcze. To za mało, potrzeby są dużo większe.
Tematyce rodzin zastępczych poświęcone było Forum Płockiego Rodzicielstwa Zastępczego. Spotkanie w auli Małachowianki zorganizowało Stowarzyszenie Rodzin Zastępczych i Adopcyjnych „Otwarte Serca”.
- Na tej sali są dziś osoby wyjątkowe – mówił podczas spotkania prezydent Andrzej Nowakowski. – To ludzie o sercach otwartych na potrzeby tych najbardziej potrzebujących, dzieci skrzywdzonych przez los, które trzeba otoczyć miłością i dać im szansę na funkcjonowanie w normalnym środowisku.
Spotkanie miało służyć m.in. wymianie doświadczeń. O swoich opowiadała Anna Borkowska, dyrektor Ośrodka Rodzinnej Pieczy Zastępczej w Płocku. – Dzieci, które do nas trafiają, są bardzo różne, ale jedno je łączy - mówiła. – To obniżone poczucie własnej wartości. W porządku psychicznym dla każdego z nas pewnym gruntem jest dom. Te skrzywdzone dzieci zostały z domu zabrane. Zrobiono to oczywiście dla ich dobra, ale to złamało ich gałąź tożsamości i rzutuje na ich sposób myślenia o sobie. Pomoc tym dzieciom w wyjściu z problemów, to wielkie wyzwanie. Odpowiedzialność, która spoczywa na rodzicach zastępczych jest ogromna, ale jest do udźwignięcia.
W Płocku funkcjonują aktualnie 122 rodziny zastępcze. Większość z tej liczby to rodziny spokrewnione i niezawodowe. Na terenie miasta działają tylko 4 zawodowe rodziny zastępcze i jedna zawodowa specjalistyczna rodzina zastępcza. To o wiele za mało w stosunku do potrzeb.
Zostać zawodowymi rodzicami zastępczymi mogą małżonkowie, ale także osoba niebędąca w związku małżeńskim, niekarana oraz niepozbawiona (aktualnie oraz w przeszłości) praw rodzicielskich. Szczegółowe wymagania w stosunku do kandydatów określone są w ustawie z 9 czerwca 2011 roku o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej.
Zawodowa rodzina zastępcza otrzymuje miesięczne wynagrodzenie, nie niższe niż 3 tys. zł, oraz świadczenie na pokrycie kosztów utrzymania każdego z dzieci – 1 tys. zł miesięcznie, plus 500 zł na każde dziecko do 18 roku życia w ramach programu Rodzina 500+.
Szczegółowe informacje dostępne są na stronach internetowych:
- Na tej sali są dziś osoby wyjątkowe – mówił podczas spotkania prezydent Andrzej Nowakowski. – To ludzie o sercach otwartych na potrzeby tych najbardziej potrzebujących, dzieci skrzywdzonych przez los, które trzeba otoczyć miłością i dać im szansę na funkcjonowanie w normalnym środowisku.
Spotkanie miało służyć m.in. wymianie doświadczeń. O swoich opowiadała Anna Borkowska, dyrektor Ośrodka Rodzinnej Pieczy Zastępczej w Płocku. – Dzieci, które do nas trafiają, są bardzo różne, ale jedno je łączy - mówiła. – To obniżone poczucie własnej wartości. W porządku psychicznym dla każdego z nas pewnym gruntem jest dom. Te skrzywdzone dzieci zostały z domu zabrane. Zrobiono to oczywiście dla ich dobra, ale to złamało ich gałąź tożsamości i rzutuje na ich sposób myślenia o sobie. Pomoc tym dzieciom w wyjściu z problemów, to wielkie wyzwanie. Odpowiedzialność, która spoczywa na rodzicach zastępczych jest ogromna, ale jest do udźwignięcia.
W Płocku funkcjonują aktualnie 122 rodziny zastępcze. Większość z tej liczby to rodziny spokrewnione i niezawodowe. Na terenie miasta działają tylko 4 zawodowe rodziny zastępcze i jedna zawodowa specjalistyczna rodzina zastępcza. To o wiele za mało w stosunku do potrzeb.
Zostać zawodowymi rodzicami zastępczymi mogą małżonkowie, ale także osoba niebędąca w związku małżeńskim, niekarana oraz niepozbawiona (aktualnie oraz w przeszłości) praw rodzicielskich. Szczegółowe wymagania w stosunku do kandydatów określone są w ustawie z 9 czerwca 2011 roku o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej.
Zawodowa rodzina zastępcza otrzymuje miesięczne wynagrodzenie, nie niższe niż 3 tys. zł, oraz świadczenie na pokrycie kosztów utrzymania każdego z dzieci – 1 tys. zł miesięcznie, plus 500 zł na każde dziecko do 18 roku życia w ramach programu Rodzina 500+.
Szczegółowe informacje dostępne są na stronach internetowych: