Kochała Płock i jego mieszkańców
20 kwietnia 2020
Od prawej: Grażyna Mościcka-Nowak, prezydent Andrzej Nowakowski, ks. Stefan Cegłowski, 18 sierpnia 2014 r.
Grażyna Mościcka-Nowak podczas uroczystości patriotycznych na cmentarzu garnizonowym w Płocku, 18 sierpnia 2014 r.
Zmarła Grażyna Mościcka-Nowak, córka mjr. Janusza Mościckiego, dowódcy obrony Płocka w sierpniu 1920 r. Dziś odbędzie się pogrzeb na cmentarzu na Mani w Łodzi.
- Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci pani Grażyny Mościckiej-Nowak. Emocjonalnie, podobnie jak ojciec, była związana z Płockiem, co wielokrotnie podkreślała w czasie wizyt w naszym mieście oraz w swoich wspomnieniach. Brała udział w uroczystościach patriotycznych związanych z obroną Płocka przed bolszewikami. Miałem nadzieję, że spotkamy się ponownie w sierpniu 2020 r. podczas obchodów 100. rocznicy obrony Płocka 1920 r. i że wspólnie otworzymy Park im. mjr Janusza Mościckiego przy przyczółku mostowym na osiedlu Radziwie – mówi prezydent Andrzej Nowakowski.
Grażyna Mościcka-Nowak urodziła się w 1927 r. w Łodzi. Była jedynym dzieckiem dowódcy obrony Płocka 1920. W czasie wojny najpierw została razem z rodzicami wysiedlona z Łodzi, a następnie odebrana i wywieziona w głąb III Rzeszy w celu zniemczenia. Do Polski i rodziców wróciła po zakończeniu wojny.
Po raz pierwszy przyjechała razem z ojcem do Płocka w 1948 r. Wtedy mjr Janusz Mościcki opowiedział córce o wydarzeniach z sierpnia 1920 r. pokazał nasze miasto i dał początek wielkiego sentymentu do Płocka i szacunku do mieszkańców, którzy wspólnie z nim bronili miasta przed bolszewikami.
Po śmierci ojca w 1964 r. razem z matką umieściły na płycie jego grobu informację o bohaterskiej obronie Płocka w wojnie polsko-bolszewickiej, co poskutkowało interwencjami komunistycznych władz z żądaniem usunięcia napisu. Rodzina Mościckich nigdy się nie ugięła i nie usunęła epitafium.
Grażyna Mościcka-Nowak była pedagogiem, nauczycielką chemii. Wielokrotnie przyjeżdżała ze swoimi uczniami do Płocka, pokazywała nasze miasto i uczyła historii, która przez reżim PRL-u została skazana na zapomnienie. Na początku lat dziewięćdziesiątych, po śmierci matki, przekazała naszemu miastu rodzinne pamiątki, w tym akt nadania mjr Januszowi Mościckiemu Orderu Virtuti Militari przez marszałka Józefa Piłsudskiego 10 kwietnia 1921 r.
kk