Racjonalizacja a nie oszczędzanie
24 lutego 2012O proponowanych zmianach prezydent poinformował na konferencji prasowej. Jedną ze zmian ma być przeniesienie siedziby Centrum Kształcenia Ustawicznego do Zespołu Szkół Technicznych. – Takie rozwiązanie zaakceptowały społeczności obydwu placówek. Już w tej chwili uczniowie CKU korzystają z warsztatów „Siedemdziesiątki”, więc łatwiej będzie im się tu zaaklimatyzować – wyjaśniał prezydent.
Siedzibę ma też zmienić Poradnia Psychologiczno – Pedagogiczna nr 2 w Płocku, mieszcząca się przy al. Antoniego Roguckiego. Obiekt został wykonany w latach 60. Wcześniej mieściła się w nim Szkoła Podstawowa nr 10. - W trakcie kilkudziesięcioletniej eksploatacji budynek uległ znacznemu zużyciu technicznemu. Przeprowadzone dotychczas remonty przynoszą jedynie doraźne i krótkotrwałe efekty, a gruntowny remont jest ekonomicznie nieopłacalny – argumentował prezydent. Dlatego poradnia, jeśli zgodzą się na to radni, zostanie przeniesiona do wolnego skrzydła w Gimnazjum nr 2.
Nową siedzibę ma też dostać Miejskie Przedszkole nr 8. Tymczasowo placówka funkcjonuje w Szkole Podstawowej nr 18. Od nowego roku szkolnego MP 8 (wraz z obecną kadrą pedagogiczną i obsługą) zajęłoby wznoszony obecnie obiekt na Podolszycach Południe. Dzieci 5-letnie, które teraz uczęszczają do tej placówki będą mogły kontynuować edukację przedszkolną w pobliskich miejskich przedszkolach (MP3, MP19, MP10, MP14), w „zerówkach” w szkołach podstawowych lub jako sześciolatki mogą rozpocząć naukę w klasie pierwszej.
Niektóre proponowane zmiany wynikają z ustawy oświatowej, która zacznie obowiązywać od 1 września 2012 r. Zakłada ona m.in. likwidację liceów profilowanych oraz uzupełniających liceów ogólnokształcących i techników dla młodzieży. W związku z tym od roku szkolnego 2012/2013 nie będzie prowadzony nabór do klas pierwszych w tego typu szkołach. W Płocku dotyczy to pięciu liceów profilowanych, dwóch liceów ogólnokształcących uzupełniających oraz czterech techników uzupełniających.
Na sesji będzie też przedstawiona uchwała, aby od 1 maja wdrożyć elektroniczną ewidencję czasu pobytu dzieci w przedszkolach. Wdrożenie wymaga zakupu i zainstalowania w każdym przedszkolu odpowiedniego sprzętu i oprogramowania. Rodzice będą mieli możliwość podglądu w Internecie obecności oraz naliczeń i płatności. Czytnik wyposażony będzie w dwie możliwości rejestracji: za pomocą karty zbliżeniowej oraz numeru PIN wprowadzonego przez rodziców z klawiatury czytnika. Karty zbliżeniowe (pierwsze) będą dla rodziców bezpłatne.
Planowane jest też rozszerzenie możliwości elektronicznego uiszczania płatności za przedszkola. - Chcemy doprowadzić do sytuacji aby od 1 września br. przedszkola nie przyjmowały już gotówki od rodziców – wyjaśniał prezydent Nowakowski.
Prezydent mówił też o racjonalizacji wydatków na oświatę. W ubiegłym roku funkcjonowanie szkół i przedszkoli w Płocku kosztowało ponad 240 mln zł, w tym subwencja oświatowa wyniosła 142 mln zł, a prawie 100 mln zł miasto dołożyło z własnego budżetu.
- Od lat rosną wydatki na oświatę, w tym kwota przeznaczana z budżetu miasta, wzrasta liczba nauczycieli oraz pracowników administracji i obsługi. Niestety, maleje liczba uczniów, co wynika m.in. z niżu demograficznego; w ciągu 10 lat zmniejszyła się ona o jedną trzecią – mówił prezydent Nowakowski.
Niepokojącym zjawiskiem jest też, przy wzroście kosztów funkcjonowania płockiej oświaty, spadek tzw. „rzeczówki”, czyli wydatków na wyposażenie szkół. W 2002 r. wynosiło ono 16 proc., a w 2011 zaledwie 9 proc. wszystkich wydatków w szkołach.
- Nie chcemy oszczędzać na oświacie, ale niezbędna jest racjonalizacja kosztów – podkreślał prezydent. Ma w tym pomóc wdrożenie standardów organizacji oddziałów w szkołach i przedszkolach oraz norm zatrudnienia nauczycieli i pracowników administracji i obsługi. – Większość samorządów w Polsce takie standardy ma już od dawna wypracowane – wyjaśniał Maciej Krzemiński, dyrektor Zarządu Jednostek Oświatowych w Płocku.
W praktyce oznacza to, że w szkołach nie powinno być kilka klas na tym samym poziomie kształcenia, w których uczy się po 13 czy 14 uczniów. Zalecane będzie, aby w oddziałach było 24-26 uczniów.
- Dyrektorzy szkół muszą też zdawać sobie sprawę, że subwencja oświatowa przyznawana jest na każdego ucznia, dlatego liczba uczniów musi się przekładać na środki finansowe, jakimi dysponują poszczególne placówki.
Wdrożenie finansowania oświaty uzależnionego od zadań realizowanych przez poszczególne jednostki ma zwiększyć zainteresowanie szkół racjonalizowaniem wydatków, zwłaszcza że zaoszczędzone środki będą mogły być spożytkowane na potrzeby tej szkoły. Zasady takie obowiązują już w prawie wszystkich miastach równych lub większych od Płocka, np. w Warszawie, Krakowie, Tychach, Olsztynie, Nysie, Słupsku, Gdańsku.