W ciemności widać więcej
17 września 2012Choć sobotni podwieczorek z prezydentem odbył się w całkowitych ciemnościach, to wielu jego uczestnikom właśnie podczas spotkania otworzyły się oczy. Przede wszystkim na problemy osób niewidomych w naszym mieście.
Spotkanie odbyło się w Hotelu Herman. Zorganizowało je stowarzyszenie De Facto w ramach II Festiwalu Kultury i Sztuki dla Osób Niewidomych. Udział wzięli nie tylko niewidomi uczestnicy festiwalu, ale także widzące osoby z Płocka, m.in. prezydent Andrzej Nowakowski, przedstawiciele ratusza, organizacji pozarządowych, instytucji kulturalnych.
Na salę, w której zorganizowano podwieczorek, gości wprowadzali wolontariusze. Bez nich większość osób byłaby bezradna. Na początku, już w zupełnej ciemności, wszyscy wysłuchali bardzo szczegółowego opisu pomieszczenia. – Znajdujemy się w prostokątnej sali, drzwi wejściowe znajdują się w połowie długości dłuższej ściany – mówiła jedna z organizatorek. – Naprzeciw drzwi wejściowych znajduje się kominek. Po prawej stronie od kominka stoi pianino w kolorze białym.
Opis pozwolił, przynajmniej w pewnym stopniu, oswoić się z panującą w sali ciemnością.
Po części mniej oficjalnej przyszedł czas na poważniejsze rozmowy. Niewidomi z różnych stron kraju opowiadali o inicjatywach, które ułatwiają życie niepełnosprawnym.
Ewa Ćwiek z Leżajska mówiła o wrażeniach z wyjazdu do Brukseli, który kilka miesięcy temu zorganizowało stowarzyszenie De Facto. – Okazało się, że budynek Europarlamentu jest zupełnie nieprzystosowany do potrzeb osób niewidomych, a ludzie tam pracujący nie wiedzieli, jak zachować się wobec niewidomych – wspominała. – Mam nadzieję, że oczy europarlamentarzystów zwróciły się na osoby niewidome i zaczną budować Europę dostępną dla nas.
Ewa Maksymowicz mieszka w Kętrzynie, ale pochodzi z Płocka. W swoim nowym miejscu zamieszkania organizuje wernisaże, pracuje ze zdrowymi artystami. – Te wystawy, które cieszą się dużym powodzeniem zwiedzających, przenoszę potem do tyflogalerii – mówiła. – Teraz prowadzę rozmowy z płockim POKiS-em.
Alicja Nyziak z Sieradza opowiedziała o swoim udziale w akcji „Cała Polska Czyta Dzieciom”. – Na początku pomyślałam, że zaproszono mnie w charakterze ciekawostki – wspominała. – Po kilku minutach czytania usłyszałam obok siebie czyjeś oddechy. Z każda minutą było ich coraz więcej. Okazało się, że dzieci z całej sali zeszły się i usiadły obok mnie, żeby obserwować, jak czytam brajlem. Maluchy wpatrywały się w kropki i nie dowierzały. Takie akcje mają sens.
Podczas spotkania nie zabrakło pozytywnych słów pod adresem Płocka. – Miasto przoduje w kraju w wielu dziedzinach, w których poruszają się niewidomi – podkreślał Jerzy Myszak, wiceprezes stowarzyszenia De Facto.
Prezes Komunikacji Miejskiej w Płocku Janusz Majchrzak zapowiedział, że już w najbliższych tygodniach po mieście zacznie jeździć 15 autobusów wyposażonych w system informacji dźwiękowej. – Poza tym dziękuję za zaproszenie, w ciemności otworzyły mi się oczy – dodał.
Prezydent Andrzej Nowakowski przyznał, że czuje się szczęśliwy jako prezydent miasta, w którym działają tak wrażliwi ludzie, jak ci z De Facto. Dziękował także swoim pełnomocniczkom ds. wolontariatu i organizacji pozarządowych oraz rzecznikowi osób niepełnosprawnych za to, że są otwarci na potrzeby niepełnosprawnych ludzi w mieście. A wszystkich uczestników festiwalu zaprosił do odwiedzenia ratusza.
Na salę, w której zorganizowano podwieczorek, gości wprowadzali wolontariusze. Bez nich większość osób byłaby bezradna. Na początku, już w zupełnej ciemności, wszyscy wysłuchali bardzo szczegółowego opisu pomieszczenia. – Znajdujemy się w prostokątnej sali, drzwi wejściowe znajdują się w połowie długości dłuższej ściany – mówiła jedna z organizatorek. – Naprzeciw drzwi wejściowych znajduje się kominek. Po prawej stronie od kominka stoi pianino w kolorze białym.
Opis pozwolił, przynajmniej w pewnym stopniu, oswoić się z panującą w sali ciemnością.
Po części mniej oficjalnej przyszedł czas na poważniejsze rozmowy. Niewidomi z różnych stron kraju opowiadali o inicjatywach, które ułatwiają życie niepełnosprawnym.
Ewa Ćwiek z Leżajska mówiła o wrażeniach z wyjazdu do Brukseli, który kilka miesięcy temu zorganizowało stowarzyszenie De Facto. – Okazało się, że budynek Europarlamentu jest zupełnie nieprzystosowany do potrzeb osób niewidomych, a ludzie tam pracujący nie wiedzieli, jak zachować się wobec niewidomych – wspominała. – Mam nadzieję, że oczy europarlamentarzystów zwróciły się na osoby niewidome i zaczną budować Europę dostępną dla nas.
Ewa Maksymowicz mieszka w Kętrzynie, ale pochodzi z Płocka. W swoim nowym miejscu zamieszkania organizuje wernisaże, pracuje ze zdrowymi artystami. – Te wystawy, które cieszą się dużym powodzeniem zwiedzających, przenoszę potem do tyflogalerii – mówiła. – Teraz prowadzę rozmowy z płockim POKiS-em.
Alicja Nyziak z Sieradza opowiedziała o swoim udziale w akcji „Cała Polska Czyta Dzieciom”. – Na początku pomyślałam, że zaproszono mnie w charakterze ciekawostki – wspominała. – Po kilku minutach czytania usłyszałam obok siebie czyjeś oddechy. Z każda minutą było ich coraz więcej. Okazało się, że dzieci z całej sali zeszły się i usiadły obok mnie, żeby obserwować, jak czytam brajlem. Maluchy wpatrywały się w kropki i nie dowierzały. Takie akcje mają sens.
Podczas spotkania nie zabrakło pozytywnych słów pod adresem Płocka. – Miasto przoduje w kraju w wielu dziedzinach, w których poruszają się niewidomi – podkreślał Jerzy Myszak, wiceprezes stowarzyszenia De Facto.
Prezes Komunikacji Miejskiej w Płocku Janusz Majchrzak zapowiedział, że już w najbliższych tygodniach po mieście zacznie jeździć 15 autobusów wyposażonych w system informacji dźwiękowej. – Poza tym dziękuję za zaproszenie, w ciemności otworzyły mi się oczy – dodał.
Prezydent Andrzej Nowakowski przyznał, że czuje się szczęśliwy jako prezydent miasta, w którym działają tak wrażliwi ludzie, jak ci z De Facto. Dziękował także swoim pełnomocniczkom ds. wolontariatu i organizacji pozarządowych oraz rzecznikowi osób niepełnosprawnych za to, że są otwarci na potrzeby niepełnosprawnych ludzi w mieście. A wszystkich uczestników festiwalu zaprosił do odwiedzenia ratusza.