Firmy z pasją
02 października 2012
Będą wypożyczać sprzęt medyczny, leczyć zwierzęta, uczyć pływania i rekonstruować zabytkowe citroeny. Lada dzień w mieście zacznie działać 35 nowych firm. Wszystkie w ramach projektu „Własna Firma pomysłem na życie w Płocku”.
Pieniądze na start pochodzą ze środków Unii Europejskiej. W poniedziałek w auli ratusza odbyło się uroczyste wręczenie i podpisanie umów.
- Mam nadzieję, że dla wszystkich państwa rozpoczyna się właśnie nowy piękny etap w życiu zawodowym – mówił do beneficjentów prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. – Podjęliście duże wyzwanie. Życzę wam sukcesów na niełatwym rynku pracy. Tego, aby wasze firmy zatrudniały wkrótce coraz więcej osób z Płocka i okolic. Życzę także samych dobrych decyzji, bo kierowanie każdą firmą, nawet tą najmniejszą, to właśnie sztuka podejmowania dobrych decyzji. Powodzenia!
Projekt „Własna Firma pomysłem na życie w Płocku” wystartował w listopadzie ubiegłego roku. Do udziału zgłosiło się 270 osób mających pomysły na własny biznes. Do kolejnego etapu przeszło 38 z nich. Wszyscy wzięli udział w szkoleniu z zakresu pisania biznesplanów a następnie takie biznesplany stworzyli. Komisja oceniła je pod względem merytorycznym i wybrała 35 najlepszych. Ich autorzy właśnie otrzymali dotację. Po 40 tys. złotych każdy. Dodatkowo każdy z 35 beneficjentów przez pierwsze pół roku prowadzenia działalności będzie otrzymywać 1,3 tys. złotych wsparcia pomostowego. W przypadku 18 osób takie wsparcie będzie wypłacane jeszcze przez kolejnych 6 miesięcy.
Świeżo upieczeni biznesmeni będą prowadzić firmy reprezentujące najróżniejsze branże. Oprócz sklepów czy zakładów fryzjerskich albo kosmetycznych, powstanie też m.in. wypożyczalnia sprzętu medycznego, wypożyczalnia quadów, szkółka pływacka, firma szkoleniowa, biuro rachunkowe.
Jedna z beneficjentek, Katarzyna Skrzynecka, dzięki dotacji otwiera przychodnię weterynaryjną. – Lecznica powstała z mojej pasji, zawsze chciałam być lekarzem weterynarii – opowiadała tuż po odebraniu z rąk prezydenta umowy. – Udało mi się skończyć studia, popracować w zawodzie, teraz czas na coś swojego.
Z pasji narodziła się także kolejna firma. Jacek Ostapowicz jest wielbicielem starych citroenów, konkretnie modelu 2CV. Dzięki dofinansowaniu otwiera „Pracownię Rekonstrukcji Zabytków Motoryzacji Pasja CV”. – Ci, którzy oglądali filmy z Louisem de Funes’em, wiedzą o jaki samochód chodzi – żartował. – W tym modelu zakochałem się, gdy byłem jeszcze małym chłopcem. Już wtedy postanowiłem, że muszę go mieć.
- Mam nadzieję, że dla wszystkich państwa rozpoczyna się właśnie nowy piękny etap w życiu zawodowym – mówił do beneficjentów prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. – Podjęliście duże wyzwanie. Życzę wam sukcesów na niełatwym rynku pracy. Tego, aby wasze firmy zatrudniały wkrótce coraz więcej osób z Płocka i okolic. Życzę także samych dobrych decyzji, bo kierowanie każdą firmą, nawet tą najmniejszą, to właśnie sztuka podejmowania dobrych decyzji. Powodzenia!
Projekt „Własna Firma pomysłem na życie w Płocku” wystartował w listopadzie ubiegłego roku. Do udziału zgłosiło się 270 osób mających pomysły na własny biznes. Do kolejnego etapu przeszło 38 z nich. Wszyscy wzięli udział w szkoleniu z zakresu pisania biznesplanów a następnie takie biznesplany stworzyli. Komisja oceniła je pod względem merytorycznym i wybrała 35 najlepszych. Ich autorzy właśnie otrzymali dotację. Po 40 tys. złotych każdy. Dodatkowo każdy z 35 beneficjentów przez pierwsze pół roku prowadzenia działalności będzie otrzymywać 1,3 tys. złotych wsparcia pomostowego. W przypadku 18 osób takie wsparcie będzie wypłacane jeszcze przez kolejnych 6 miesięcy.
Świeżo upieczeni biznesmeni będą prowadzić firmy reprezentujące najróżniejsze branże. Oprócz sklepów czy zakładów fryzjerskich albo kosmetycznych, powstanie też m.in. wypożyczalnia sprzętu medycznego, wypożyczalnia quadów, szkółka pływacka, firma szkoleniowa, biuro rachunkowe.
Jedna z beneficjentek, Katarzyna Skrzynecka, dzięki dotacji otwiera przychodnię weterynaryjną. – Lecznica powstała z mojej pasji, zawsze chciałam być lekarzem weterynarii – opowiadała tuż po odebraniu z rąk prezydenta umowy. – Udało mi się skończyć studia, popracować w zawodzie, teraz czas na coś swojego.
Z pasji narodziła się także kolejna firma. Jacek Ostapowicz jest wielbicielem starych citroenów, konkretnie modelu 2CV. Dzięki dofinansowaniu otwiera „Pracownię Rekonstrukcji Zabytków Motoryzacji Pasja CV”. – Ci, którzy oglądali filmy z Louisem de Funes’em, wiedzą o jaki samochód chodzi – żartował. – W tym modelu zakochałem się, gdy byłem jeszcze małym chłopcem. Już wtedy postanowiłem, że muszę go mieć.
