Dla pacjentów z Płocka i okolic
09 lipca 2013List intencyjny w sprawie budowy wysokospecjalistycznego szpitala z centrum onkologii podpisał we wtorek prezydent Płocka Andrzej Nowakowski.
- To początek drogi do zapewnienia mieszkańcom naszego miasta poszerzonej opieki medycznej – mówił prezydent. – Zależy nam na poprawie dostępności do lekarzy specjalistów i nowoczesnego sprzętu.
Pod listem podpisali się również prezes Płockiego Zakładu Opieki Zdrowotnej Ewa Nieścierenko oraz jej zastępca Marek Stawicki a także Jarosław Wołosiński, prezes zarządu GOV-INVEST, reprezentujący konsorcjum firm, które miałyby zająć się budową obiektu.
Pod listem podpisali się również prezes Płockiego Zakładu Opieki Zdrowotnej Ewa Nieścierenko oraz jej zastępca Marek Stawicki a także Jarosław Wołosiński, prezes zarządu GOV-INVEST, reprezentujący konsorcjum firm, które miałyby zająć się budową obiektu.
Podpisanie dokumentu zakończyło trwające od pół roku rozmowy. W najbliższych tygodniach będą kontynuowane dalsze ustalenia. Za dwa miesiące strony planują przedstawić konkrety Radzie Miasta Płocka.
- Od 15 lat zajmujemy się budową szpitali w Polsce – opowiadał Jarosław Wołosiński. – Nie jesteśmy jednak spółką medyczną – podkreślał. – Zajmiemy się wybudowaniem obiektu i obsługą infrastruktury. Za leczenie będzie odpowiadał Płocki Zakład Opieki Zdrowotnej i partnerzy z branży onkologicznej.
Tę stronę reprezentował Marcin Kegler, prezes zarządu spółki JW PROLIFE. – Wykrywalność nowotworów w naszym kraju jest na bardzo niskim poziomie – mówił. – Ponad 50 proc. pacjentów z nowotworami to pacjenci paliatywni. Chcemy zbudować sieć diagnostów w kraju, których działalność byłaby nakierowana na wczesną diagnostykę.
Płockie centrum onkologii miałoby działać pod szyldem jednego z najlepszych centrów onkologii w kraju. Obsługiwałoby od 3 do 3,5 tys. pacjentów rocznie. Leczeni byliby oni kompleksowo w zakresie chirurgii, chemioterapii i radioterapii.
Według planów do nowego budynku, oprócz centrum onkologii, miałby przenieść się szpital Św. Trójcy, najprawdopodobniej bez oddziału psychiatrycznego. – Naszym głównym celem jest poprawa jakości i dostępności świadczeń – wyjaśniała Ewa Nieścierenko. – Od dawna razem z prezydentem poszukiwaliśmy rozwiązania, które by na to pozwoliło. Myślimy nad tym, o jakie usługi poszerzyć naszą ofertę po przeprowadzce do nowej siedziby. Wszystko zależy od tego, na jaki kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia będziemy mieli szansę.
Ostateczna decyzja na temat tego, gdzie będzie wybudowana nowa siedziba szpitala, jeszcze nie zapadła. Poważnie brana pod uwagę jest lokalizacja przy planowanym łączniku pomiędzy rondem Wojska Polskiego i Orlenem, na odcinku między ulicą Otolińską i Bielską.
Sfinansowanie budowy ma leżeć po stronie konsorcjum firm. Potem przez określoną liczbę lat będzie ono właścicielem budynku, który wydzierżawi operatorowi szpitala.
Małgorzata Palusińska