Bezpieczne dzieci
03 kwietnia 2014
- Moim marzeniem jest to, aby wszystkie dzieci siedziały w ławkach szkolnych, a nie na ławach oskarżonych – mówiła sędzia Anna Maria Wesołowska podczas spotkania z płocką młodzieżą.
Powodem do wizyty Anny Marii Wesołowskiej w Płocku była konferencja „Bezpieczne Dziecko III – chrońmy dzieci przed przemocą” zorganizowana przez Zespół Profilaktyki i Komunikacji Społecznej Straży Miejskiej. Udział w niej wzięły przedszkolaki, uczniowie płockich szkół, rodzice a także osoby pracujące z młodzieżą. Sędzia wesołowska była gościem honorowym oraz głównym prelegentem konferencji.
Spotkania, oddzielne dla poszczególnych grup wiekowych, odbywały się przez całą środę w Zespole Szkół Centrum Edukacji. Przed każdym z nich przedstawienie profilaktyczne prezentowała młodzież z Zespołu Szkół im. Leokadii Bergerowej.
Spektakl, opowiadający o 16-latku z patologicznej rodziny, chcącym zmienić swoje życie, poruszył nawet Annę Marię Wesołowską. – To moja rzeczywistość – przyznała wzruszona zaraz po zakończeniu przedstawienia. – Wszystko to, co widzę na sali sądowej, pokazaliście w tym przedstawieniu. Powinniście jeździć z nim po szkołach i prezentować je młodzieży.
Sędzina opowiadała młodzieży o przypadkach, które zna ze swojego zawodowego doświadczenia. Przytaczała historie osób, które weszły w konflikt z prawem i zmarnowały sobie życie. – Na sali rozpraw często słyszę od młodych ludzi, że chcieliby cofnąć czas – mówiła Anna Maria Wesołowska. – Tego niestety nie mogę zrobić, ale mogę jeździć po kraju, spotykać się z młodzieżą i ostrzegać. Zachęcam też do przyjścia na prawdziwą salę rozpraw i zobaczenia, jak wygląda życie po błędzie.
Patronat nad konferencją objął prezydent Płocka. W imieniu Andrzeja Nowakowskiego spotkanie otworzył zastępca prezydenta Krzysztof Izmajłowicz.
mp
Spotkania, oddzielne dla poszczególnych grup wiekowych, odbywały się przez całą środę w Zespole Szkół Centrum Edukacji. Przed każdym z nich przedstawienie profilaktyczne prezentowała młodzież z Zespołu Szkół im. Leokadii Bergerowej.
Spektakl, opowiadający o 16-latku z patologicznej rodziny, chcącym zmienić swoje życie, poruszył nawet Annę Marię Wesołowską. – To moja rzeczywistość – przyznała wzruszona zaraz po zakończeniu przedstawienia. – Wszystko to, co widzę na sali sądowej, pokazaliście w tym przedstawieniu. Powinniście jeździć z nim po szkołach i prezentować je młodzieży.
Sędzina opowiadała młodzieży o przypadkach, które zna ze swojego zawodowego doświadczenia. Przytaczała historie osób, które weszły w konflikt z prawem i zmarnowały sobie życie. – Na sali rozpraw często słyszę od młodych ludzi, że chcieliby cofnąć czas – mówiła Anna Maria Wesołowska. – Tego niestety nie mogę zrobić, ale mogę jeździć po kraju, spotykać się z młodzieżą i ostrzegać. Zachęcam też do przyjścia na prawdziwą salę rozpraw i zobaczenia, jak wygląda życie po błędzie.
Patronat nad konferencją objął prezydent Płocka. W imieniu Andrzeja Nowakowskiego spotkanie otworzył zastępca prezydenta Krzysztof Izmajłowicz.
mp
