Jedziemy obwodnicą! Pierwszy odcinek otwarty
08 listopada 2014
Prezydent Andrzej Nowakowski i marszałek Adam Struzik
Wojciech Hetkowski, Andrzej Nowakowski i Adam Struzik otwierają przejazd obwodnicą
Pierwsze samochody wjeżdżają na trasę między rondem Wojska Polskiego i ul. Otolińską
Pierwsze samochody wjeżdżają na trasę między rondem Wojska Polskiego i ul. Otolińską
- Pierwszy odcinek obwodnicy oddajemy dziś do użytku. Udało się nam to zrobić w terminie dzięki zaangażowaniu wielu osób – mówił prezydent Płocka Andrzej Nowakowski w sobotę rano chwilę przed uruchomieniem przejazdu między rondem Wojska Polskiego, a ul. Otolińską.
Prezydent Andrzej Nowakowski dziękował też marszałkowi województwa mazowieckiego Adamowi Struzikowi, który obecny był na sobotnim otwarciu pierwszego odcinka obwodnicy Płocka.
Początek budowy obwodnicy miasta możliwy był dzięki zmianie w koncepcji i w projekcie tej drogi. Nie prowadzi ona za granicę miasta, ale na terenach należących do Płock. Łączy trasę mostową z ul. Otolińską. W kolejnych etapach przebiegnie wzdłuż ul. Jędrzejewo i obok lotniska Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej przetnie ulicę Bielską oraz tory, a także jar Brzeźnicy by zakończyć się w rejonie ul. Długiej i terenów PKN Orlen.
Dzięki takiemu zaplanowaniu tej trasy prezydent Płocka może samodzielnie, bez udziału Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad, zdecydować o zbudowaniu tej drogi. Dodatkową korzyścią jest to, że uatrakcyjni tereny Płocka, a nie sąsiednich samorządów. A potencjalni inwestorzy „pozostawią podatki” w kasie miasta, a nie w okolicznych gminach.
Projekt obwodnicy Płocka zyskał uznanie władz Mazowsza i dofinansowanie ze środków unijnych. Olbrzymią zasługą było także zaangażowanie samych płocczan, co wielokrotnie podkreślał prezydent Andrzej Nowakowski. Płock otrzymał dofinansowanie z UE m.in. dzięki temu, że setki mieszkańców Płocka wzięło udział w konsultacjach na temat zasadności przyznania tej dotacji. Liczba głosujących płocczan zdeklasowała inne konkurujące o unijną dotację ośrodki Mazowsza.
Budowa pierwszego odcinka obwodnicy zaczęła się w listopadzie ubiegłego roku, zakończyła przed kilkoma tygodniami. W piątek ratusz odebrał pozwolenie na użytkowanie drogi i sobotę rano odbyła się krótka uroczystość oraz konferencja prasowa poprzedzająca zdjęcie barier i wpuszczenie samochodów na trasę. Bariery zdejmowali wspólnie m.in. prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, marszałek Mazowsza Adam Struzik i wiceprzewodniczący Rady Miasta Wojciech Hetkowski.
- Otwarcie tej drogi jest kolejnym dowodem, że Płock rozwija się – podkreślał marszałek Adam Struzik.
Dodał, że zdaje sobie sprawę z faktu, iż uruchomienie pierwszego fragmentu obwodnicy zmieni natężenie ruchu w tej części regionu i obciąży drogę wojewódzką 567 z Płocka przez Staroźreby do Góry. - Dlatego przygotowujemy się do modernizacji tej trasy, która dla wielu płocczan jest szybkim dojazdem do Warszawy. Mamy koncepcję przebudowy tej drogi, chcemy była trzypasmowa, podobnie jak np. obwodnica Gostynina – dodał Adam Struzik.
Całkowity koszt wykonania pierwszego odcinak obwodnicy (wraz z projektem, wykupem gruntów itp.) sięgnął 43 mln zł. Koszt prac budowlanych – 32 mln zł. Dofinansowanie unijne – 30 mln zł.
hw
Początek budowy obwodnicy miasta możliwy był dzięki zmianie w koncepcji i w projekcie tej drogi. Nie prowadzi ona za granicę miasta, ale na terenach należących do Płock. Łączy trasę mostową z ul. Otolińską. W kolejnych etapach przebiegnie wzdłuż ul. Jędrzejewo i obok lotniska Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej przetnie ulicę Bielską oraz tory, a także jar Brzeźnicy by zakończyć się w rejonie ul. Długiej i terenów PKN Orlen.
Dzięki takiemu zaplanowaniu tej trasy prezydent Płocka może samodzielnie, bez udziału Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad, zdecydować o zbudowaniu tej drogi. Dodatkową korzyścią jest to, że uatrakcyjni tereny Płocka, a nie sąsiednich samorządów. A potencjalni inwestorzy „pozostawią podatki” w kasie miasta, a nie w okolicznych gminach.
Projekt obwodnicy Płocka zyskał uznanie władz Mazowsza i dofinansowanie ze środków unijnych. Olbrzymią zasługą było także zaangażowanie samych płocczan, co wielokrotnie podkreślał prezydent Andrzej Nowakowski. Płock otrzymał dofinansowanie z UE m.in. dzięki temu, że setki mieszkańców Płocka wzięło udział w konsultacjach na temat zasadności przyznania tej dotacji. Liczba głosujących płocczan zdeklasowała inne konkurujące o unijną dotację ośrodki Mazowsza.
Budowa pierwszego odcinka obwodnicy zaczęła się w listopadzie ubiegłego roku, zakończyła przed kilkoma tygodniami. W piątek ratusz odebrał pozwolenie na użytkowanie drogi i sobotę rano odbyła się krótka uroczystość oraz konferencja prasowa poprzedzająca zdjęcie barier i wpuszczenie samochodów na trasę. Bariery zdejmowali wspólnie m.in. prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, marszałek Mazowsza Adam Struzik i wiceprzewodniczący Rady Miasta Wojciech Hetkowski.
- Otwarcie tej drogi jest kolejnym dowodem, że Płock rozwija się – podkreślał marszałek Adam Struzik.
Dodał, że zdaje sobie sprawę z faktu, iż uruchomienie pierwszego fragmentu obwodnicy zmieni natężenie ruchu w tej części regionu i obciąży drogę wojewódzką 567 z Płocka przez Staroźreby do Góry. - Dlatego przygotowujemy się do modernizacji tej trasy, która dla wielu płocczan jest szybkim dojazdem do Warszawy. Mamy koncepcję przebudowy tej drogi, chcemy była trzypasmowa, podobnie jak np. obwodnica Gostynina – dodał Adam Struzik.
Całkowity koszt wykonania pierwszego odcinak obwodnicy (wraz z projektem, wykupem gruntów itp.) sięgnął 43 mln zł. Koszt prac budowlanych – 32 mln zł. Dofinansowanie unijne – 30 mln zł.
hw