Dzieci z jedynki chrupią owoce i jarzynki
10 czerwca 2015
Przedszkolaki z Jedynki w ratuszowej auli na spotkaniu z Andrzejem Nowakowskim
Przedszkolaki z Jedynki w ratuszowej auli na spotkaniu z Andrzejem Nowakowskim
Przedszkolaki z Jedynki w ratuszowej auli na spotkaniu z Andrzejem Nowakowskim
Przedszkolaki z Jedynki w ratuszowej auli na spotkaniu z Andrzejem Nowakowskim
Przedszkolaki z Jedynki w ratuszowej auli na spotkaniu z Andrzejem Nowakowskim
Przedszkolaki z Jedynki w ratuszowej auli na spotkaniu z Andrzejem Nowakowskim
Co trzeba jeść? - pyta prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. - Owoce i warzywa – chórem dziecięcych głosów odpowiada ratuszowa aula.
W środę przed południem aulę Urzędu Miasta wypełniły marchewki, pomidory, śliwki, jabłka i gruszki oraz dynie; każdy z owoców był znakiem rozpoznawczym jednej grupy dzieci z Miejskiego Przedszkola nr 1 im. Marii Macieszyny. Przedszkolaki przyszły na spotkanie z prezydentem Płocka Andrzejem Nowakowskim i przyniosły transparent: „Dzieci z jedynki chrupią owoce i jarzynki”.
Powody wizyty były dwa. Jak wyjaśnia dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 1 Alicja Dziewirz - już od15 lat placówka realizuje program regionalny, w ramach którego dzieci poznają Płock, znanych płocczan, zabytki i władze miasta.
Od 12 lat z kolei prowadzi program „Mali strażnicy przyrody” i uczy maluchy m.in. tego, jak działa ekosystem, dlaczego należy segregować odpady, uczy rozpoznawać ptaki oraz owady. Jeden z jego punktów nazywa się „Zdrowy przedszkolak”.
- To naturalny problem, że owoce i warzywa przegrywają z walorami smakowymi słodyczy. Dlatego już teraz uczymy dzieci zdrowo się odżywiać – tłumaczą nauczycielki.
Warto dodać, że od września zaczyna obowiązywać ustawa, która w placówkach oświatowych reguluje sposób żywienia i wprowadza zmiany w jadłospisach – eliminuje m.in. słodycze i zwiększa udział zdrowej żywności. Miejskie Przedszkole nr 1 wprowadza te zasady już od stycznia tego roku.
130 przedszkolaków dumnie prezentowało w środę swoje owocowo-warzywne znaki i dyskutowało z prezydentem Andrzejem Nowakowskim.
Były dyskusje o tym co zdrowego można jeść, jak zdrowe są np. marchewki, były piosenki i wiersze. A grupa „pomidorowa” spróbowała zagrać z prezydentem – oczywiście – w pomidora.
hw
Powody wizyty były dwa. Jak wyjaśnia dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 1 Alicja Dziewirz - już od15 lat placówka realizuje program regionalny, w ramach którego dzieci poznają Płock, znanych płocczan, zabytki i władze miasta.
Od 12 lat z kolei prowadzi program „Mali strażnicy przyrody” i uczy maluchy m.in. tego, jak działa ekosystem, dlaczego należy segregować odpady, uczy rozpoznawać ptaki oraz owady. Jeden z jego punktów nazywa się „Zdrowy przedszkolak”.
- To naturalny problem, że owoce i warzywa przegrywają z walorami smakowymi słodyczy. Dlatego już teraz uczymy dzieci zdrowo się odżywiać – tłumaczą nauczycielki.
Warto dodać, że od września zaczyna obowiązywać ustawa, która w placówkach oświatowych reguluje sposób żywienia i wprowadza zmiany w jadłospisach – eliminuje m.in. słodycze i zwiększa udział zdrowej żywności. Miejskie Przedszkole nr 1 wprowadza te zasady już od stycznia tego roku.
130 przedszkolaków dumnie prezentowało w środę swoje owocowo-warzywne znaki i dyskutowało z prezydentem Andrzejem Nowakowskim.
Były dyskusje o tym co zdrowego można jeść, jak zdrowe są np. marchewki, były piosenki i wiersze. A grupa „pomidorowa” spróbowała zagrać z prezydentem – oczywiście – w pomidora.
hw