Szczypiorniak trafił na płockie podwórka
19 kwietnia 2016Projekt „Szczypiorniak na podwórko” to niestandardowy przykład działania na pograniczu polityki społecznej i sportu zrealizowany w Płocku. Tym innowacyjnym przedsięwzięciem dedykowanym dzieciom z rodzin dysfunkcyjnych już są zainteresowane nie tylko inne miasta w Polsce, ale także europejskie kraje, m. in. Włochy.
W ramach projektu pracowano ponad rok z dziećmi, które miały „na starcie” rozbudowany katalog problemów społecznych związanych z socjalizacją. Każda z małych grup miała swojego opiekuna, który był odpowiedzialny za wsparcie i częsty kontakt, a dodatkowo współpracował z klubem SPR Wisła Płock, gdzie dzieci odbywały treningi sportowe. Trójka streetworkerów położyła szczególny nacisk na stworzenie w pierwszej kolejności zapewnienia dzieciom bliskiej i zaufanej grupy. Sport natomiast był katalizatorem, który miał na celu przyspieszyć i wzmocnić zmianę postaw.
- Większość projektów sportowych stawia sobie za cel minimalizowanie ryzykownych zachowań młodych osób. W „Szczypiorniaku na podwórko” podejście było inne. Połączyliśmy potencjały organizacji pozarządowej, doświadczonej w prowadzeniu programu streetworkingu oraz klubu sportowego o znaczącej pozycji i prestiżu w kraju i mieście – mówiła Zenona Bańkowska, koordynator projektu reprezentująca Instytut Rozwoju Sportu i Edukacji.
Projekt pozwolił na rozwój emocjonalnych kompetencji dzieci, które z różnych powodów każdego dnia musza mierzyć się z większymi stresami i napięciami w porównaniu z rówieśnikami. Trening sportowy prowadzony przez trenerów SPR Wisły Płock nie był nastawiony na osiągnięcie sukcesu sportowego, lecz miał na celu wsparcie pracy nad emocjami, funkcjonowanie w grupie rówieśniczej, samopoznanie, wytrwałość w dążeniu do osiągnięcia celów. Dzieci w grupach nawiązały trwałą współpracę, zaangażowały się i otworzyły na nowe sytuacje życiowe.
- Nie zrealizowalibyśmy tego projektu bez pomocy wielu osób i instytucji. Szczególne podziękowania należą się też streetworkerom. A są to: Ola Marcjańska, Jakub Jabłoński i Adrian Fabrykiewicz - powiedziała Marzena Kapuścińska, prezes Fundacji „Fundusz Grantowy dla Płocka”. - To dzięki nim mieliśmy okazję zobaczyć efekty. Możemy być dumni, że tak młodzi ludzie potrafią przekazywać takie umiejętności i kompetencje młodszym.
Po roku pracy trzydzieścioro dzieci, które brały udział w programie „Szczypiorniak na podwórko” znacznie zwiększyły swoje kompetencje społeczne: poprawiły zachowanie w miejscach publicznych, wzmocniły samodyscyplinę, poprawiły sprawność fizyczną i wyniki osiągane w szkołach. Trenerzy Wisły: Marek Przybyszewski, Olgierd Sęk i Marcin Krysiak przeprowadzili łącznie 320 godzin zajęć. Oprócz tego dzieci zagrały w trzech turniejach piłki ręcznej, oglądały na żywo mecze z udziałem Orlen Wisły w Lidze Mistrzów czy Superlidze, a także mecze mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych w Ergo Arenie w Gdańsku.
- Dziękuję wszystkim, którzy włączyli się w realizację tego programu. Cieszę się, że takie przedsięwzięcie udało się wymyślić i zrealizować w Płocku, dzięki czemu najmłodsi mieszkańcy miasta ze środowisk dysfunkcyjnych mają szansę zmienić swoje postawy i funkcjonować społecznie na równi ze swoimi rówieśnikami – mówił w dyskusji panelowej prezydent Płocka Andrzej Nowakowski.
Projekt „Szczypiorniak na podwórko” był realizowany przez Instytut Rozwoju Sportu i Edukacji w warszawie, SPR Wisła Płock, Fundację „Fundusz Grantowy dla Płocka” od marca 2015 r. do kwietnia 2016 r. Objęto nim trzy dziesięcioosobowe grupy dzieci w wieku 7-13 lat z osiedli Dobrzyńska, Dworcowa, Stare Miasto zagrożonych marginalizacją społeczna i wykluczeniem z powodu braku zainteresowania ze strony ich rodziców czy opiekunów. Program o wartości 327 430 zł został sfinansowany ze środków Fundacji „Fundusz grantowy dla Płocka” i tzw. Funduszy Norweskich (Program Obywatele dla Demokracji, Fundusze Europejskie Obszaru Gospodarczego).
K. Kozłowski