Ogród zoologiczny zaprasza: akwaria otwarte
22 grudnia 2016Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski długo dziękował osobom zaangażowanym w budowę i urządzanie akwariów w płockim zoo. Lista tych ludzi jest długa, bo też akwaria są największą od lat inwestycją w ogrodzie.
- Fantastyczny, długo oczekiwany dzień – mówił Andrzej Nowakowski na otwarciu akwariów. - Zarówno dla mieszkańców Płocka, zwłaszcza tych młodszych, jak i dla płockiego ogrodu zoologicznego oraz naszego miasta. Dziś otworzyliśmy akwarium w płockim zoo. Każdy kto je zobaczy, będzie zachwycony. Gwarantuje ono niesamowitą wyprawę do wód całego świata. Jestem przekonany, że akwarium będzie wspaniałą atrakcją płockiego zoo i przyciągnie jeszcze większą, niż dotąd, liczbę turystów. Zachęcam do odwiedzania płockiego zoo, które pracuje we wszystkie dni tygodnia, także w święta – dodawał prezydent Płocka.
Akwaria w płockim zoo (w pawilonie dydaktycznym) zostały zamknięte w 2008 roku. Budowa nowych ruszyła dwa lata temu. Zakończyła się wiosną tego roku. Od czerwca do września trwało przygotowanie wody o odpowiednich parametrach. Od września pracownicy zoo już urządzali akwaria.
Ekspozycję tworzą 23 zbiorniki o pojemności od 500 do 40 tysięcy litrów (wcześniej, akwaria łącznie liczyły 40 tysięcy litrów - tyle, ile pojemności ma dziś największy zbiornik). Akwaria urządzone zostały w oryginalny sposób: zwiedzający poruszają się krętym korytarzem, nawiązującym do wyschniętego koryta rzeki. Zbiorniki wodne, znajdujące się po obu stronach trasy zwiedzania, wykonane są z wysokiej jakości paneli akrylowych o grubości dochodzącej nawet do 10 cm.
Wystawa podzielona została na dwie części.
Pierwsza pokazuje zwierzęta reprezentujące faunę rodzimych wód. Są wśród nich mieszkańcy zarówno rzek i jezior, jak również Morza Bałtyckiego. Zwierzęta jakie można tu spotkać to rzadkie, bądź mało znane gatunki ryb krajowych: przepięknie ubarwiona różanka, która do rozrodu potrzebuje małża (ikrę składa wewnątrz komory skrzelowej małża), koza, ciernik, strzebla błotna, a także pstrąg potokowy.
Dzięki tej części ekspozycji zwiedzający mogą się zapoznać z najciekawszymi gatunkami krajowymi, które ubarwieniem często nie odbiegają od swych egzotycznych kuzynów.
W tej części znajduje się również akwarium dedykowane najmłodszym – jest to zbiornik dotykowy typu „touch-pool”, dzięki któremu zwiedzający mają możliwość bezpośredniego kontaktu z zamieszkującymi go gatunkami ryb.
Drugą część ekspozycji stanowią akwaria prezentujące zwierzęta ze wszystkich kontynentów. Można tu spotkać starsze od dinozaurów ryby Ameryki Północnej – wiosłonosy, które dzięki monstrualnie wydłużonemu rostrum potrafią wykrywać pole elektryczne rzędu 1 milionowej wolta, wytwarzane przez skupiska zooplanktonu.
Nowe akwaria kosztowały sześć mln zł.
Można je zobaczyć codziennie (także w święta) od godz. 9 do 16 (trzeba tylko pamiętać, że kasa jest czynna do godz. 15.
opr. hw
Akwaria w płockim zoo (w pawilonie dydaktycznym) zostały zamknięte w 2008 roku. Budowa nowych ruszyła dwa lata temu. Zakończyła się wiosną tego roku. Od czerwca do września trwało przygotowanie wody o odpowiednich parametrach. Od września pracownicy zoo już urządzali akwaria.
Ekspozycję tworzą 23 zbiorniki o pojemności od 500 do 40 tysięcy litrów (wcześniej, akwaria łącznie liczyły 40 tysięcy litrów - tyle, ile pojemności ma dziś największy zbiornik). Akwaria urządzone zostały w oryginalny sposób: zwiedzający poruszają się krętym korytarzem, nawiązującym do wyschniętego koryta rzeki. Zbiorniki wodne, znajdujące się po obu stronach trasy zwiedzania, wykonane są z wysokiej jakości paneli akrylowych o grubości dochodzącej nawet do 10 cm.
Wystawa podzielona została na dwie części.
Pierwsza pokazuje zwierzęta reprezentujące faunę rodzimych wód. Są wśród nich mieszkańcy zarówno rzek i jezior, jak również Morza Bałtyckiego. Zwierzęta jakie można tu spotkać to rzadkie, bądź mało znane gatunki ryb krajowych: przepięknie ubarwiona różanka, która do rozrodu potrzebuje małża (ikrę składa wewnątrz komory skrzelowej małża), koza, ciernik, strzebla błotna, a także pstrąg potokowy.
Dzięki tej części ekspozycji zwiedzający mogą się zapoznać z najciekawszymi gatunkami krajowymi, które ubarwieniem często nie odbiegają od swych egzotycznych kuzynów.
W tej części znajduje się również akwarium dedykowane najmłodszym – jest to zbiornik dotykowy typu „touch-pool”, dzięki któremu zwiedzający mają możliwość bezpośredniego kontaktu z zamieszkującymi go gatunkami ryb.
Drugą część ekspozycji stanowią akwaria prezentujące zwierzęta ze wszystkich kontynentów. Można tu spotkać starsze od dinozaurów ryby Ameryki Północnej – wiosłonosy, które dzięki monstrualnie wydłużonemu rostrum potrafią wykrywać pole elektryczne rzędu 1 milionowej wolta, wytwarzane przez skupiska zooplanktonu.
Nowe akwaria kosztowały sześć mln zł.
Można je zobaczyć codziennie (także w święta) od godz. 9 do 16 (trzeba tylko pamiętać, że kasa jest czynna do godz. 15.
opr. hw