Mieszkania na start – nowe zasady
03 marca 2017Na ostatniej sesji Rady Miasta radni poszerzyli krąg osób, które mogą starać się o „Mieszkanie na start”. Lokal taki mogą teraz wynająć nawet płocczanie, którzy nie wykazują się jakimkolwiek dochodem pod warunkiem, że znajdą osobę posiadającą dochód, która za nich poręczy.
„Mieszkanie na start” jest lokalem przeznaczony dla ludzi młodych, którzy już zarabiają i wykazują dochody, a których nie stać jeszcze na kupno własnego mieszkania.
Nie jest mieszkaniem przyznanym na zawsze, ale na pięć lat. Choć istnieje możliwość przedłużenia tego najmu na kolejne pięć lat, do czasu, aż młodzi zarobią np. na wkład własny i osiągną dochody pozwalające np. na zaciągnięcie kredytu na własne „cztery kąty”.
Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski pierwsze klucze „Mieszkań na start” wręczał latem ubiegłego roku, do lokali w bloku przy ul. Sienkiewicza 25, zbudowanego przez Miejskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.
MTBS przygotowuje kolejny blok przy ul. Padlewskiego 16, w którym będzie 16 „Mieszkań na start”. Przydziały do tych lokali będą się opierały na liście obowiązującej w tym roku. Kolejne lokale przewidziane w tym projekcie będą również w kamienicy przy Sienkiewicza 38 (która czeka na wznowienie remontu) oraz przy ulicy Kleeberga. Aby otrzymać mieszkanie w tych obiektach należy złożyć wniosek do końca września 2017 roku.
Dochody zaś osób, które mogą się starać o wynajęcie lokalu z programu „Mieszkania na start” wynosić muszą:
- gospodarstwo jednoosobowe - od 2.000 zł do 4.218,92 zł
- gospodarstwo dwuosobowe - od 1.600 zł do 3.375,14 zł
- gospodarstwo trzy i więcej osobowe - od 1.200 zł do 2.531,35 zł
Obliczane jest to według następującego algorytmu: od najniższej kwoty emerytury brutto w danym roku do przeciętnego wynagrodzenia brutto według ostatniego komunikatu Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, dlatego też kwoty w danym roku mogą ulec zmianie.
W ostatni wtorek radni przyjęli poprawki do zasad przyznawania „Mieszkań na start” i poszerzyli krąg osób, które o taki lokal mogą się starać. Teraz o taki lokal mogą starać się osoby, które zarabiają, a jeszcze nie mogą wykazać się dochodem. Na przykład może być to student, który ma stypendium i pracuje – powiedzmy na pół etatu – więc ma pewne dochody. Ale pracę zaczął w 2017 roku. Tymczasem składając dziś wniosek o przydział „Mieszkania na start” w 2018 roku musi wykazać się dochodem z 2016 roku, którego wtedy jeszcze nie miał.
Decyzja radnych otwiera im drogę do starania się o lokal, bo mogą skorzystać z poręczenia swoich bliskich, np. rodziców. Kwota o jaką zarobki rodziców przekroczą najniższe krajowe wynagrodzenie zostanie wtedy doliczona do dochodów wnioskodawcy.
Czyli jeśli ojciec naszego przykładowego studenta zarabia - powiedzmy – 3,5 tys. zł (a najniższe krajowe wynagrodzenie wynosi 2 tys. zł) to 1,5 tys. zł można będzie teraz doliczyć do dochodów młodego wnioskodawcy.
- Dzięki takiemu rozwiązaniu jeszcze bardziej wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom ludzi młodych – podkreślił prezydent Płocka Andrzej Nowakowski.
hw
Nie jest mieszkaniem przyznanym na zawsze, ale na pięć lat. Choć istnieje możliwość przedłużenia tego najmu na kolejne pięć lat, do czasu, aż młodzi zarobią np. na wkład własny i osiągną dochody pozwalające np. na zaciągnięcie kredytu na własne „cztery kąty”.
Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski pierwsze klucze „Mieszkań na start” wręczał latem ubiegłego roku, do lokali w bloku przy ul. Sienkiewicza 25, zbudowanego przez Miejskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.
MTBS przygotowuje kolejny blok przy ul. Padlewskiego 16, w którym będzie 16 „Mieszkań na start”. Przydziały do tych lokali będą się opierały na liście obowiązującej w tym roku. Kolejne lokale przewidziane w tym projekcie będą również w kamienicy przy Sienkiewicza 38 (która czeka na wznowienie remontu) oraz przy ulicy Kleeberga. Aby otrzymać mieszkanie w tych obiektach należy złożyć wniosek do końca września 2017 roku.
Dochody zaś osób, które mogą się starać o wynajęcie lokalu z programu „Mieszkania na start” wynosić muszą:
- gospodarstwo jednoosobowe - od 2.000 zł do 4.218,92 zł
- gospodarstwo dwuosobowe - od 1.600 zł do 3.375,14 zł
- gospodarstwo trzy i więcej osobowe - od 1.200 zł do 2.531,35 zł
Obliczane jest to według następującego algorytmu: od najniższej kwoty emerytury brutto w danym roku do przeciętnego wynagrodzenia brutto według ostatniego komunikatu Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, dlatego też kwoty w danym roku mogą ulec zmianie.
W ostatni wtorek radni przyjęli poprawki do zasad przyznawania „Mieszkań na start” i poszerzyli krąg osób, które o taki lokal mogą się starać. Teraz o taki lokal mogą starać się osoby, które zarabiają, a jeszcze nie mogą wykazać się dochodem. Na przykład może być to student, który ma stypendium i pracuje – powiedzmy na pół etatu – więc ma pewne dochody. Ale pracę zaczął w 2017 roku. Tymczasem składając dziś wniosek o przydział „Mieszkania na start” w 2018 roku musi wykazać się dochodem z 2016 roku, którego wtedy jeszcze nie miał.
Decyzja radnych otwiera im drogę do starania się o lokal, bo mogą skorzystać z poręczenia swoich bliskich, np. rodziców. Kwota o jaką zarobki rodziców przekroczą najniższe krajowe wynagrodzenie zostanie wtedy doliczona do dochodów wnioskodawcy.
Czyli jeśli ojciec naszego przykładowego studenta zarabia - powiedzmy – 3,5 tys. zł (a najniższe krajowe wynagrodzenie wynosi 2 tys. zł) to 1,5 tys. zł można będzie teraz doliczyć do dochodów młodego wnioskodawcy.
- Dzięki takiemu rozwiązaniu jeszcze bardziej wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom ludzi młodych – podkreślił prezydent Płocka Andrzej Nowakowski.
hw