Czarne chmury nad szpitalem miejskim
21 marca 2017- Spotykamy się, by powiedzieć o sytuacji, która może dotknąć nasz miejski szpital – w ten sposób prezydent Andrzej Nowakowski powitał dziennikarzy we wtorek na konferencji prasowej.
- Przed nami kolejna reforma, którą rząd przygotował Polakom, reforma służby zdrowia – kontynuował Andrzej Nowakowski.
Nie ma jeszcze wyników finansowych działania PZOZ za ubiegły rok, ale wstępne podliczenia mówią, że 2016 był bardzo dobrym czasem dla spółki. Prezydent Płocka zapowiedział, że obecny nie będzie już tak ponieważ NFZ obniżył poziom finansowania świadczeń ortopedycznych i neonatologicznych, a także ryczałt za prowadzenie izby przyjęć.
Nie ma jeszcze wyników finansowych działania PZOZ za ubiegły rok, ale wstępne podliczenia mówią, że 2016 był bardzo dobrym czasem dla spółki. Prezydent Płocka zapowiedział, że obecny nie będzie już tak ponieważ NFZ obniżył poziom finansowania świadczeń ortopedycznych i neonatologicznych, a także ryczałt za prowadzenie izby przyjęć.
Łącznie wynik finansowy PZOZ za 2017 rok może być gorszy o ok. trzy mln zł. - Musimy zapewnić bezpieczeństwo płocczanom i musimy znaleźć te pieniądze w budżecie miasta – powiedział Andrzej Nowakowski. - Ale jest gorsza informacja, związana z reformą służby zdrowia, która ma wejść w życie w październiku.
Problem polega na tym, że z sześciu oddziałów Szpitala św. Trójcy cztery kwalifikują się do „sieci szpitali”, a dwa – ortopedia i chirurgia – już nie. Jeśli nie zdobędą kontraktów – a może się to zdarzyć, ponieważ NFZ zapowiedział obniżenie środków kontraktowych – oddziały trzeba będzie zamknąć.
Jakie skutki będzie to niosło Andrzej Nowakowski opisał na blogu.
- Moim obowiązkiem jest dziś działać w celu utrzymania bazy i potencjału, jaki przez budowaliśmy – dodał prezydent Płocka. - Jestem już po spotkaniu z wybranymi parlamentarzystami, na najbliższy poniedziałek zaprosiłem na spotkanie wszystkich. By głosując nad reformą mieli świadomość, jak negatywny wpływ może mieć wprowadzenie w życie reformy służby zdrowia w tym kształcie – uzupełniał.
- Zaczęliśmy nierówny bój i jesteśmy postawieni pod ścianą - mówiła także Dorota Gałczyńska-Zych, przewodnicząca Rady Nadzorczej PZOZ. - Gdybyśmy mieli np. dwuletnie kontrakty, mielibyśmy czas na przygotowanie się do zmian i adaptację do nowej sytuacji. Moim zdaniem nie ma powodu, dla którego w przygotowywanych zmianach nie wprowadzić poprawki, która uratowałaby oddziały płockiego szpitala.
hw