Wolontariusze dla bezrobotnych
11 stycznia 2012Tajniki języka angielskiego i niemieckiego już wkrótce zacznie zgłębiać 75 bezrobotnych osób z Płocka. Nauczycielami będą wolontariusze, którzy odpowiedzieli na apel Miejskiego Urzędu Pracy.
Wszystko w ramach projektu, który MUP organizuje wspólnie z ratuszowym wydziałem zdrowia i spraw społecznych, pełnomocnikiem prezydenta ds. wolontariatu i Płockim Ośrodkiem Kultury i Sztuki.
Zajęcia rozpoczną się za kilka dni. Przez trzy miesiące języków będzie uczyć się 75 osób, podzielonych na sześć grup. Każdą z grup opiekować ma się jeden nauczyciel – wolontariusz. Chodzi o to, aby osoby bezrobotne zarejestrowane w płockim pośredniaku mogły nauczyć się języka obcego i korzystać potem z ofert pracy, w przypadku których wymagana jest znajomość angielskiego czy niemieckiego.
- Chętnych do nauki mieliśmy o wiele więcej niż miejsc w grupach – opowiadał podczas inauguracji projektu dyrektor MUP-u Jarosław Kozłowski. – Mamy nadzieję, że wolontariusze będą zadowoleni i że odbędą się kolejne edycje.
Szef urzędu pracy zwracał się do przyszłych uczestników zajęć. – To bardzo budujące widzieć waszą aktywność – mówił. – To, że z własnej woli zgłosiliście się na szkolenia, oznacza, że aktywnie poszukujecie pracy.
Pełnomocniczka prezydenta ds. wolontariatu również zwracała się do bezrobotnych. – Proszę, abyście poważnie traktowali zajęcia – apelowała. - Po to, żeby wolontariuszom chciało się je prowadzić. Poświęcą w końcu swój wolny czas, nie wezmą za przeprowadzone lekcje pieniędzy.
Wiceprezydent Płocka Roman Siemiątkowski dodawał: - Gratuluję, że podjęliście trud. Mam nadzieję, że przyniesie on efekty.
Zajęcia rozpoczną się za kilka dni. Przez trzy miesiące języków będzie uczyć się 75 osób, podzielonych na sześć grup. Każdą z grup opiekować ma się jeden nauczyciel – wolontariusz. Chodzi o to, aby osoby bezrobotne zarejestrowane w płockim pośredniaku mogły nauczyć się języka obcego i korzystać potem z ofert pracy, w przypadku których wymagana jest znajomość angielskiego czy niemieckiego.
- Chętnych do nauki mieliśmy o wiele więcej niż miejsc w grupach – opowiadał podczas inauguracji projektu dyrektor MUP-u Jarosław Kozłowski. – Mamy nadzieję, że wolontariusze będą zadowoleni i że odbędą się kolejne edycje.
Szef urzędu pracy zwracał się do przyszłych uczestników zajęć. – To bardzo budujące widzieć waszą aktywność – mówił. – To, że z własnej woli zgłosiliście się na szkolenia, oznacza, że aktywnie poszukujecie pracy.
Pełnomocniczka prezydenta ds. wolontariatu również zwracała się do bezrobotnych. – Proszę, abyście poważnie traktowali zajęcia – apelowała. - Po to, żeby wolontariuszom chciało się je prowadzić. Poświęcą w końcu swój wolny czas, nie wezmą za przeprowadzone lekcje pieniędzy.
Wiceprezydent Płocka Roman Siemiątkowski dodawał: - Gratuluję, że podjęliście trud. Mam nadzieję, że przyniesie on efekty.