Na sesji o historii, finansach i stacji P4
23 lutego 2018
Bogusław Osiecki
Radni uczcili minutą ciszy Leona Dorobka
Marek Chojnacki i Paweł Pietrusiński
Prezydent Andrzej Nowakowski, jego zastępcy i skarbnik miasta
Upamiętnienie ważnych postaci i wydarzeń z historii Płocka oraz budowa stacji telefonii komórkowej na osiedlu Wyszogrodzka zdominowały lutową sesję Rady Miasta Płocka.
Pamięć o bohaterach
Prezydent Andrzej Nowakowski, który objął budowę pomnika honorowym patronatem, podziękował wszystkim osobom zaangażowanym w to przedsięwzięcie, realizowane we współpracy z Urzędem Miasta Płocka. Środki na budowę pomnika zbierane są m.in. podczas zbiorek publicznych. – Jestem przekonany, że kiedy koszt budowy pomnika będzie już znany, to na sesji Rady Miasta będziemy rozpatrywać kwestię wsparcia tej inicjatywy z budżetu miasta.
Stacja telefonii komórkowej – postępowanie trwa
Na sesji poruszony został też temat planowanej budowy stacji telefonii komórkowej przez firmę P4 na osiedlu Wyszogrodzka. Mieszkańcy, którzy zabierali w tej sprawie głos podkreślali, że nie chcą tej inwestycji w pobliżu swoich domów, ponieważ obawiają się o negatywny wpływ pola elektromagnetycznego na swojej zdrowie. W materiale przygotowanym przez pracowników Urzędu Miasta przedstawione zostało dotychczasowe postępowanie w tej sprawie.
W toku postępowania prezydent Płocka wydał negatywną decyzję dotycząca budowy stacji telefonii komórkowej we wskazanej lokalizacji. Samorządowe Kolegium Odwoławcze i Wojewódzki Sąd Administracyjny, na wniosek firmy P4, uchyliło jednak tę decyzję i przyznało rację inwestorowi.
Teraz Urząd Miasta skorzystał z możliwości prawnej i wznowił postępowanie. – Rozumiemy państwa argumenty i podzielamy wiele obaw. Podkreślam jednak, że musimy działać na mocy i w granicach prawa. Dziękuję, że doceniacie państwo zaangażowanie pracowników urzędu w sprawę rozwiązania problemu – mówił prezydent Nowakowski. Miasto proponowało inwestorowi inne lokalizacje, ale pozostały one bez odpowiedzi. Teraz, w toku dalszego postępowania, zostanie powołany biegły.
Inwestycje za środki własne i zewnętrzne
W materiałach przygotowanych na sesję znalazła się też informacja na temat zadłużenia Płocka. - Finanse miasta są stabilne – zapewniał skarbnik Wojciech Ostrowski. – Na koniec grudnia 2017 roku zadłużenie wyniosło 472 mln zł, co stanowi około 48,8 proc. dochodów ogółem. Warto zauważyć, że w ostatnich latach zadłużenie miasta zmniejszyło się - w 2016 roku o ponad 20 mln zł, a w 2017 roku o kolejne 6,5 mln zł, i to mimo poniesienia wydatków inwestycyjnych w wysokości 174,7 mln zł.
– Niezależne agencje ratingowe podniosły nam ocenę wiarygodności finansowej. Zapracowaliśmy na taką ocenę zarówno stabilnością dochodów, jak i racjonalnym gospodarowaniem posiadanymi zasobami – podkreślał prezydent Nowakowski. Przypomniał też, że miasto dzięki pozyskiwaniu pieniędzy ze źródeł zewnętrznych może realizować wiele inwestycji i dzięki temu lepiej zaspokajać potrzeby mieszkańców.
Oprócz dotacji z Unii Europejskiej, czy różnych krajowych funduszy, płocki samorząd korzysta też z kredytów, pożyczek czy obligacji. Przykładem takiej inwestycji jest np. modernizacja dworca przez spółkę Rynex, która na tę inwestycje zaciągnęła kredyt na preferencyjnych zasadach w ramach unijnego instrumentu Jassica. – Dzięki temu mamy nowoczesny obiekt, który dobrze służy mieszkańcom i przyjezdnym – zaznaczył prezydent.
Alina Boczkowska
Wszystkie materiały przygotowane na lutową sesję, a także wyniki głosowań dostępne są tutaj.
Obecni na sesji, na wniosek Bogusława Osieckiego z Towarzystwa Miłośników Radziwia, uczcili minutą ciszy pamięć Leona Dorobka, nauczyciela i działacza oświatowego, radnego kilku kadencji, współorganizatora ruchu oporu i tajnego nauczania w 1939 roku. W sobotę 3 marca minie 78 rocznica zamordowania przez Niemców w lasach łąckich 23 Polaków, wśród który był także Leon Dorobek.
Historii Płocka i upamiętnieniu bohaterskich mieszkańców poświęcone było także wystąpienie Marka Chojnackiego, przewodniczącego Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Obrońców Płocka 1920 roku. Przewodniczący komitetu przedstawił wizualizację pomnika w kształcie kolumny zwieńczonej orłem w koronie, autorstwa prof. Gustawa Zemły (autora m.in. płockich pomników - Władysława Broniewskiego i papieża Jana Pawła II), która miałaby stanąć na placu Narutowicza. Przyznał, że zdaje sobie sprawę, że projekt budzi kontrowersje i żywe dyskusje. – Cieszę jednak, że nikt nie neguje potrzeby budowy pomnika, a jedynie spiera się o jego kształt.
Dlaczego autor zdecydował się na taką formę tłumaczył rzeźbiarz Paweł Pietrusiński, wieloletni współpracownik Zemły. – Profesorowi chodziło o zawarcie w tej formie całości zagadnień związanych z obroną Płocką. Bo jak wybrać, czy na pomniku przestawić tego, który donosił amunicję, czy tego, który zginął w bramie, czy kobiety opatrujące rannych. Chodziło o to, aby upamiętnić całość tego zbiorowego dzieła i zwieńczyć elementem, który nas wszystkich Polaków jednoczy – orłem w koronie – wyjaśniał Pietrusiński.
Historii Płocka i upamiętnieniu bohaterskich mieszkańców poświęcone było także wystąpienie Marka Chojnackiego, przewodniczącego Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Obrońców Płocka 1920 roku. Przewodniczący komitetu przedstawił wizualizację pomnika w kształcie kolumny zwieńczonej orłem w koronie, autorstwa prof. Gustawa Zemły (autora m.in. płockich pomników - Władysława Broniewskiego i papieża Jana Pawła II), która miałaby stanąć na placu Narutowicza. Przyznał, że zdaje sobie sprawę, że projekt budzi kontrowersje i żywe dyskusje. – Cieszę jednak, że nikt nie neguje potrzeby budowy pomnika, a jedynie spiera się o jego kształt.
Dlaczego autor zdecydował się na taką formę tłumaczył rzeźbiarz Paweł Pietrusiński, wieloletni współpracownik Zemły. – Profesorowi chodziło o zawarcie w tej formie całości zagadnień związanych z obroną Płocką. Bo jak wybrać, czy na pomniku przestawić tego, który donosił amunicję, czy tego, który zginął w bramie, czy kobiety opatrujące rannych. Chodziło o to, aby upamiętnić całość tego zbiorowego dzieła i zwieńczyć elementem, który nas wszystkich Polaków jednoczy – orłem w koronie – wyjaśniał Pietrusiński.
Prezydent Andrzej Nowakowski, który objął budowę pomnika honorowym patronatem, podziękował wszystkim osobom zaangażowanym w to przedsięwzięcie, realizowane we współpracy z Urzędem Miasta Płocka. Środki na budowę pomnika zbierane są m.in. podczas zbiorek publicznych. – Jestem przekonany, że kiedy koszt budowy pomnika będzie już znany, to na sesji Rady Miasta będziemy rozpatrywać kwestię wsparcia tej inicjatywy z budżetu miasta.
Stacja telefonii komórkowej – postępowanie trwa
Na sesji poruszony został też temat planowanej budowy stacji telefonii komórkowej przez firmę P4 na osiedlu Wyszogrodzka. Mieszkańcy, którzy zabierali w tej sprawie głos podkreślali, że nie chcą tej inwestycji w pobliżu swoich domów, ponieważ obawiają się o negatywny wpływ pola elektromagnetycznego na swojej zdrowie. W materiale przygotowanym przez pracowników Urzędu Miasta przedstawione zostało dotychczasowe postępowanie w tej sprawie.
W toku postępowania prezydent Płocka wydał negatywną decyzję dotycząca budowy stacji telefonii komórkowej we wskazanej lokalizacji. Samorządowe Kolegium Odwoławcze i Wojewódzki Sąd Administracyjny, na wniosek firmy P4, uchyliło jednak tę decyzję i przyznało rację inwestorowi.
Teraz Urząd Miasta skorzystał z możliwości prawnej i wznowił postępowanie. – Rozumiemy państwa argumenty i podzielamy wiele obaw. Podkreślam jednak, że musimy działać na mocy i w granicach prawa. Dziękuję, że doceniacie państwo zaangażowanie pracowników urzędu w sprawę rozwiązania problemu – mówił prezydent Nowakowski. Miasto proponowało inwestorowi inne lokalizacje, ale pozostały one bez odpowiedzi. Teraz, w toku dalszego postępowania, zostanie powołany biegły.
Inwestycje za środki własne i zewnętrzne
W materiałach przygotowanych na sesję znalazła się też informacja na temat zadłużenia Płocka. - Finanse miasta są stabilne – zapewniał skarbnik Wojciech Ostrowski. – Na koniec grudnia 2017 roku zadłużenie wyniosło 472 mln zł, co stanowi około 48,8 proc. dochodów ogółem. Warto zauważyć, że w ostatnich latach zadłużenie miasta zmniejszyło się - w 2016 roku o ponad 20 mln zł, a w 2017 roku o kolejne 6,5 mln zł, i to mimo poniesienia wydatków inwestycyjnych w wysokości 174,7 mln zł.
– Niezależne agencje ratingowe podniosły nam ocenę wiarygodności finansowej. Zapracowaliśmy na taką ocenę zarówno stabilnością dochodów, jak i racjonalnym gospodarowaniem posiadanymi zasobami – podkreślał prezydent Nowakowski. Przypomniał też, że miasto dzięki pozyskiwaniu pieniędzy ze źródeł zewnętrznych może realizować wiele inwestycji i dzięki temu lepiej zaspokajać potrzeby mieszkańców.
Oprócz dotacji z Unii Europejskiej, czy różnych krajowych funduszy, płocki samorząd korzysta też z kredytów, pożyczek czy obligacji. Przykładem takiej inwestycji jest np. modernizacja dworca przez spółkę Rynex, która na tę inwestycje zaciągnęła kredyt na preferencyjnych zasadach w ramach unijnego instrumentu Jassica. – Dzięki temu mamy nowoczesny obiekt, który dobrze służy mieszkańcom i przyjezdnym – zaznaczył prezydent.
Alina Boczkowska
Wszystkie materiały przygotowane na lutową sesję, a także wyniki głosowań dostępne są tutaj.