Przygoda Małachowianki z gwiazdami
23 marca 2018Gratuluję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że obserwatorium astronomiczne w Małachowiance znów będzie tętniło życiem – mówił w piątek prezydent Płocka Andrzej Nowakowski na uroczystym uruchomieniu obiektu.
Małachowianka ma dość długą tradycję, związaną z funkcjonowaniem w szkole obserwatorium astronomicznego. Jego początki sięgają przełomu XVIII i XIX wieku, kiedy Płock znalazł się na terenach objętych trzecim rozbiorem Polski. Dyrektorem szkoły został wówczas Fryderyk Roze. Zasłużył się dla rozwoju szkoły tak bardzo, że po powstaniu Księstwa Warszawskiego płocczanie nie pozwolili mu odejść. Wspierany przez prefekta płockiego Rajmunda Rembielińskiego zaczął przygotowania do zorganizowania obserwatorium astronomicznego. Choć placówka ostatecznie nie powstała to jednak udało się kupić teleskop, który – można przypuszczać – z powodzeniem wykorzystywany do obserwacji nieba.
Pomysł zorganizowania obserwatorium astronomicznego powrócił na początku lat 70., kiedy to zaczęły się przygotowania do obchodów 800-lecia Małachowianki. Inicjatorem powstania obiektu był Jakub Chojnacki. Zabytkowa wieża liceum została nieco przebudowana, udało się zebrać środki na zakup teleskopu, kopułę skrywającą aparat wykonał - w ramach tzw. czynu społecznego – Mostostal, a mechanizm obrotowy kopuły – na podobnej zasadzie – ówczesna Fabryka Maszyn Żniwnych.
Usterki kopuły stopniowo wyłączyły obserwatorium z użytkowania, a sam teleskop „zestarzał się”. - Po blisko 30 latach Małachowianka znów otwiera okno na Wszechświat – mówiła na uroczystości ponownego uruchomienia w szkole obserwatorium jej dyrektor Katarzyna Góralska. - Przypomnę słowa astrofizyka Stephena Hawking’a: spoglądaj w gwiazdy, nie pod nogi, mawiał. Dziś chcę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania obserwatorium, bo wiadomo, że nie jednej osobie takie przedsięwzięcie się zawdzięcza.
Największe podziękowania odebrał sponsor ponownego zorganizowania obserwatorium astronomicznego… Marek Chojnacki z towarzystwa przyjaciół Małachowianki i syn Jakuba.
Pomysł zorganizowania obserwatorium astronomicznego powrócił na początku lat 70., kiedy to zaczęły się przygotowania do obchodów 800-lecia Małachowianki. Inicjatorem powstania obiektu był Jakub Chojnacki. Zabytkowa wieża liceum została nieco przebudowana, udało się zebrać środki na zakup teleskopu, kopułę skrywającą aparat wykonał - w ramach tzw. czynu społecznego – Mostostal, a mechanizm obrotowy kopuły – na podobnej zasadzie – ówczesna Fabryka Maszyn Żniwnych.
Usterki kopuły stopniowo wyłączyły obserwatorium z użytkowania, a sam teleskop „zestarzał się”. - Po blisko 30 latach Małachowianka znów otwiera okno na Wszechświat – mówiła na uroczystości ponownego uruchomienia w szkole obserwatorium jej dyrektor Katarzyna Góralska. - Przypomnę słowa astrofizyka Stephena Hawking’a: spoglądaj w gwiazdy, nie pod nogi, mawiał. Dziś chcę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania obserwatorium, bo wiadomo, że nie jednej osobie takie przedsięwzięcie się zawdzięcza.
Największe podziękowania odebrał sponsor ponownego zorganizowania obserwatorium astronomicznego… Marek Chojnacki z towarzystwa przyjaciół Małachowianki i syn Jakuba.
- Życzę młodzieży, by dzięki obserwatorium wielu uczniów tej szkoły zaraziło się bakcylem astronomii – powiedziała zaproszona na otwarcie posłanka Elżbieta Gapińska.
Prezydent Andrzej Nowakowski przypomniał, że przed trzema laty zakończyła się gruntowna przebudowa zabytkowego fragmentu Małachowianki wraz z utworzeniem szkolnego muzeum. - Nowoczesność udało się nam połączyć z tradycją – tłumaczył prezydent Płocka. - Teraz postaramy się uzupełniać obserwatorium w elementy, które pozwolą mu nieprzerwanie funkcjonować – dodał.
Dyrektor Katarzyna Góralska podkreśliła zaś, że obiekt może służyć nie tylko młodzieży z Małachowianki, ale również z innych szkół i zaprosiła na lekcje astronomii. - Zaczyna się przygoda Małachowianki z gwiazdami – dodała.
hw