Polish Hip-Hop Festival - kto zagra w Płocku?
05 lipca 2019W dniach 1-3 sierpnia w Płocku zagrają m.in. PRO8L3M, Paluch, Sokół, KęKę, O.S.T.R., Kali, Polska Wersja, Smolasty, Ero i Kosi oraz ekipa Chillwagonu, która dodatkowo zaprezentuje finalistów konkursu #ChillwagonChallenge. To jednak nie wszystko. Organizatorzy PHHF przedstawiają sylwetki kolejnych wykonawców.
Skoro zaprezentuje się ekipa Chillwagonu, to co powiecie na najmocniejsze ogniwa składu na wspólnym koncercie? Show Borixona i ReTo nie będzie przypadkowy. Ich występ z kilku powodów może na stałe zapisać się w historii festiwalu, więc radzimy go potraktować jako punkt obowiązkowy! Póki co więcej szczegółów nie możemy zdradzić, ale zapewniamy, że będzie się działo.
Niewiele jest tak wyrazistych postaci w polskim rapie. Niewielu też artystów, którym możemy przedstawić jako żywe legendy Polish Hip-Hop Festival. Ciężko sobie wyobrazić każdą kolejną edycję bez niego. Tede, bo o nim mowa, to jeden z najlepszych polskich raperów w historii i człowiek, który każdą swoją kolejną płytą zaskakuje słuchaczy. Jak będzie tym razem? Czy utwory z "Karmagedonu" i największe hity ponownie porwą tłumy? Nie mamy wątpliwości.
Nie musiał długo pracować na swoją renomę. Pomógł mu wrodzony talent, charakterystyczny głos, wyjątkowy styl i wsparcie QueQuality. Wac Toja przecierał swoje szlaki najpierw świetnymi singlami i mixtape'ami, teraz zdobył jeszcze więcej fanów dzięki "Turboboost", które z miejsca zostało okrzyknięte jedną z najmocniejszych pozycji tego roku. Młody Wilk z 2015 roku i człowiek banger, który zyskuje coraz większy rozgłos na polskiej scenie.
Wielu jeszcze nie przekonało się do rapu łączonego z żywymi instrumentami. Doskonałą propozycją jest B.O.K., w którym pierwsze skrzypce gra raper Bisz. Bydgoski zespół będzie promował wydany kilka miesięcy temu album "Symetria", jedną z najlepszych płyt 2018 roku. Jest to oryginalny projekt multiinstrumentalnego bandu, w którym środek ciężkości przeniesiony został z pojedynczych utworów na całokształt materiału. Rap, soul, jazz i rock - to wszystko już wkrótce na płockiej scenie.
Na scenie obecny jest od wielu lat. Przez ten czas zdążył zapracować na miano pracoholika wydając wiele płyt, a przy okazji nagrywając również takie, które jeszcze nie ujrzały światła dziennego. Kuba Knap, jeden z najsympatyczniejszych polskich raperów, zapewni totalny chillout, miłość do klasycznej, hip-hopowej szkoły i tonę relaksu utworami nie tylko z ostatniego solowego "Knuriona", ale i dzieł WCK i Wpierpolu.
Klimat chłodnego, deszczowego Londynu z mocnym basem w tle. U nas się to nie uda? Bzdura! Polski grime istnieje, co udowadniają Ginger, Miły ATZ i Majkizioom, którzy pod wspólnym szyldem Mordor Muzik są czołowymi przedstawicielami jednego z najbardziej charakterystycznych i nietypowych gatunków muzyki ostatnich lat. Skład jest gwarancją energicznego koncertu i niezapomnianych wrażeń.
Sztoss to nie tylko wokalista i autor tekstów, ale również realizator. Rozgłos zdobył albumem "81", wyprodukowanym w klimacie nawiązującym do wydawnictw Drake'a i Partynextdoor, adaptując klimat nowego R&B na polski grunt. Tegoroczny "Sztoss" kontynuuje misję artysty, który zabiera słuchacza w podróż pełną rozterek uczuciowych po zadymionych klubach oraz mieście nocą.
Współpracował z najważniejszymi raperami młodego pokolenia. Jest jednym z prekursorów tańca c-walk w Polsce. Deys działał w podziemiu od 2008 roku wydając mixtape "ProFill" oraz EP "Coldwave". Kilka lat później nakładem wytwórni QueQuality wydał swój pełnoprawny, legalny debiut – płytę "Roku Pora Piąta". Nietuzinkowy raper z dobrej strony pokazał się na kolejnych albumach, m.in. "Oczkach".
Dwóch młodych, ambitnych i muzycznie uzdolnionych artystów połączyło siły, żeby zabrać fanów w nietypową podróż pełną uczuć i emocji. VBS i Przyłu to jedne z najjaśniejszych postaci ostatnich miesięcy w Polsce. Wszystkim festiwalowiczom zaprezentują m.in. utwory z dobrze przyjętego "Stowarzyszenia Umarłych Poetów", jednego z najbardziej pasjonujących i angażujących albumów tego roku.
Festiwal odbędzie się w dniach od 1 do 3 sierpnia w Płocku. Na wszystkich uczestników będzie czekało kilka scen, a na terenie imprezy każdy festiwalowicz będzie mógł skorzystać z wielu dodatkowych atrakcji, którymi będą m.in. foodtrucki, specjalna strefa merchandise i niespodzianki, o których poinformujemy już wkrótce.
Piąta pula biletów dostępna jest w cenie 160 zł. Karnety i bilety na pole namiotowe można nabyć w tym miejscu: http://bit.ly/2YVQgL0. Warto się pospieszyć, ponieważ obecna partia wejściówek będzie dostępna do 31 lipca lub do wyczerpania promocyjnej liczby karnetów. Po zakończeniu sprzedaży uruchomimy ostatnią partię.
Niewiele jest tak wyrazistych postaci w polskim rapie. Niewielu też artystów, którym możemy przedstawić jako żywe legendy Polish Hip-Hop Festival. Ciężko sobie wyobrazić każdą kolejną edycję bez niego. Tede, bo o nim mowa, to jeden z najlepszych polskich raperów w historii i człowiek, który każdą swoją kolejną płytą zaskakuje słuchaczy. Jak będzie tym razem? Czy utwory z "Karmagedonu" i największe hity ponownie porwą tłumy? Nie mamy wątpliwości.
Nie musiał długo pracować na swoją renomę. Pomógł mu wrodzony talent, charakterystyczny głos, wyjątkowy styl i wsparcie QueQuality. Wac Toja przecierał swoje szlaki najpierw świetnymi singlami i mixtape'ami, teraz zdobył jeszcze więcej fanów dzięki "Turboboost", które z miejsca zostało okrzyknięte jedną z najmocniejszych pozycji tego roku. Młody Wilk z 2015 roku i człowiek banger, który zyskuje coraz większy rozgłos na polskiej scenie.
Wielu jeszcze nie przekonało się do rapu łączonego z żywymi instrumentami. Doskonałą propozycją jest B.O.K., w którym pierwsze skrzypce gra raper Bisz. Bydgoski zespół będzie promował wydany kilka miesięcy temu album "Symetria", jedną z najlepszych płyt 2018 roku. Jest to oryginalny projekt multiinstrumentalnego bandu, w którym środek ciężkości przeniesiony został z pojedynczych utworów na całokształt materiału. Rap, soul, jazz i rock - to wszystko już wkrótce na płockiej scenie.
Na scenie obecny jest od wielu lat. Przez ten czas zdążył zapracować na miano pracoholika wydając wiele płyt, a przy okazji nagrywając również takie, które jeszcze nie ujrzały światła dziennego. Kuba Knap, jeden z najsympatyczniejszych polskich raperów, zapewni totalny chillout, miłość do klasycznej, hip-hopowej szkoły i tonę relaksu utworami nie tylko z ostatniego solowego "Knuriona", ale i dzieł WCK i Wpierpolu.
Klimat chłodnego, deszczowego Londynu z mocnym basem w tle. U nas się to nie uda? Bzdura! Polski grime istnieje, co udowadniają Ginger, Miły ATZ i Majkizioom, którzy pod wspólnym szyldem Mordor Muzik są czołowymi przedstawicielami jednego z najbardziej charakterystycznych i nietypowych gatunków muzyki ostatnich lat. Skład jest gwarancją energicznego koncertu i niezapomnianych wrażeń.
Sztoss to nie tylko wokalista i autor tekstów, ale również realizator. Rozgłos zdobył albumem "81", wyprodukowanym w klimacie nawiązującym do wydawnictw Drake'a i Partynextdoor, adaptując klimat nowego R&B na polski grunt. Tegoroczny "Sztoss" kontynuuje misję artysty, który zabiera słuchacza w podróż pełną rozterek uczuciowych po zadymionych klubach oraz mieście nocą.
Współpracował z najważniejszymi raperami młodego pokolenia. Jest jednym z prekursorów tańca c-walk w Polsce. Deys działał w podziemiu od 2008 roku wydając mixtape "ProFill" oraz EP "Coldwave". Kilka lat później nakładem wytwórni QueQuality wydał swój pełnoprawny, legalny debiut – płytę "Roku Pora Piąta". Nietuzinkowy raper z dobrej strony pokazał się na kolejnych albumach, m.in. "Oczkach".
Dwóch młodych, ambitnych i muzycznie uzdolnionych artystów połączyło siły, żeby zabrać fanów w nietypową podróż pełną uczuć i emocji. VBS i Przyłu to jedne z najjaśniejszych postaci ostatnich miesięcy w Polsce. Wszystkim festiwalowiczom zaprezentują m.in. utwory z dobrze przyjętego "Stowarzyszenia Umarłych Poetów", jednego z najbardziej pasjonujących i angażujących albumów tego roku.
Festiwal odbędzie się w dniach od 1 do 3 sierpnia w Płocku. Na wszystkich uczestników będzie czekało kilka scen, a na terenie imprezy każdy festiwalowicz będzie mógł skorzystać z wielu dodatkowych atrakcji, którymi będą m.in. foodtrucki, specjalna strefa merchandise i niespodzianki, o których poinformujemy już wkrótce.
Piąta pula biletów dostępna jest w cenie 160 zł. Karnety i bilety na pole namiotowe można nabyć w tym miejscu: http://bit.ly/2YVQgL0. Warto się pospieszyć, ponieważ obecna partia wejściówek będzie dostępna do 31 lipca lub do wyczerpania promocyjnej liczby karnetów. Po zakończeniu sprzedaży uruchomimy ostatnią partię.
op. K. Kozłowski, źródło: PHHF