Kobieta niezmiennie zmienną jest
13 kwietnia 2012W tegorocznym konkursie kalendarzy został on doceniony przez płocczan i zdobył zwycięski laur. Na wystawie znalazło się o wiele więcej postaci, niż na kartach kalendarza, a wśród nich rodzynek – jeden mężczyzna (co prawda „na doczepkę” w towarzystwie licznej rodziny, ale zawsze to dla płci brzydszej jakaś pociecha).
Halina Płuciennik mówiła długo i ciekawie, jak powstały prezentowane prace, ale także jaka jest ich rola poznawcza, co próbują pokazać w kobiecie; tu właśnie jest klucz do tytułu wystawy, wskazującego zmianę, jako manifestację różnorodności.
Wiele ciekawych spostrzeżeń dotyczyło doboru zdjęcia i obrazu, poddawanych potem montażowi. Z jednej strony obraz, jako przyszłe „środowisko” portretowanej był dobierany do jej specyficznych cech wyglądu i osobowości, z drugiej strony zdjęcie było robione tak, aby oddać nie tylko perspektywę, ale i klimat obrazu.
Mamy więc do czynienia nie z retuszerskim rzemiosłem, coraz częściej zniekształcającym rzeczywistość (szczególnie w prasie branży tekstylnej), ale z autentyczną kreacją. Warto zobaczyć tę wystawę, tym bardziej że obie panie sztukę foto portretową uprawiają od lat, a sugestywność prezentowanych prac jest naprawdę ogromna.