Jazzowy POKiS
19 kwietnia 2012Niby wiadomo czego się spodziewać po artystach tej miary i z tak imponującym dorobkiem (szczególnie w przypadku Marka Napiórkowskiego), ale szczęśliwie zawsze jest inaczej; grać potrafi niejeden, bez nut bywa nieco trudniej, ale z improwizacją już nie jest tak dobrze w narodzie.
Trio Marka Napiórkowskiego to mistrzowie spontanicznego uwalniania nastroju, a improwizacja w ich wykonaniu to przeżycie niebanalne. Nieważne czy kołyszą nas subtelne „plumkania”, czy też gitara doznaje nagłego ADHD, zawsze jest miejsce na osobistą ekspresję.
Pełna sala POKiS-u podczas środowego koncertu i żywiołowo reagująca publiczność, to potwierdzenie, że Płock jazzem stoi.