Wygrali śpiewająco
18 lipca 2012Chórzyści z Vox Juventutis po raz kolejny udowodnili swój kunszt i z olimpiady w Cincinnati wrócili z medalami. Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski zaprosił ich do ratusza i pogratulował sukcesu.
Przede wszystkim podziękował jednak śpiewakom za promowanie Płocka poza granicami kraju. – Jesteście fantastycznymi ambasadorami Płocka na świecie – mówił.
W World Choir Games brały udział reprezentacje 70 państw. Działający przy Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej chór Vox Juventutis zachwycił jury i zajął drugie miejsce. Jeszcze lepiej wypadł wydzielony z chóru kwartet Positive Vibrations. Czwórka śpiewaków przywiozła do Płocka złote medale.
- Wyjazdu i sukcesu nie byłoby, gdyby nie finansowe wsparcie ze strony Urzędu Miasta – mówił podczas spotkania Jan Kalinowski, prorektor ds. studenckich w PWSZ. – Dziękuję w imieniu uczelni.
Dyrygent chóru, Robert Majewski przyłączył się do podziękowań. - Cieszę się, że mamy władze miasta, którym zależy na kulturze – stwierdził. – To w dzisiejszych czasach wcale nie taka oczywista sprawa.
Chórzyści wspominali pobyt w Stanach Zjednoczonych i jednogłośnie stwierdzili, że to był wyjazd ich życia. Opowiedzieli też o planach na najbliższą przyszłość. Zadeklarowali m.in., że koncert, który dali podczas olimpiady, chętnie powtórzyliby dla płockiej publiczności. Wiele wskazuje na to, że występ uda się zorganizować już w sierpniu. Chóru będzie można posłuchać na Starym Rynku.
Oprócz mnóstwa miłych słów, podziękowań i deklaracji, podczas spotkania były także podarunki. Chórzyści dostali od prezydenta listy z gratulacjami. Oni odwdzięczyli się oficjalną koszulką olimpiady i piosenką „Lollipop”, którą odśpiewali na zakończenie spotkania.
W World Choir Games brały udział reprezentacje 70 państw. Działający przy Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej chór Vox Juventutis zachwycił jury i zajął drugie miejsce. Jeszcze lepiej wypadł wydzielony z chóru kwartet Positive Vibrations. Czwórka śpiewaków przywiozła do Płocka złote medale.
- Wyjazdu i sukcesu nie byłoby, gdyby nie finansowe wsparcie ze strony Urzędu Miasta – mówił podczas spotkania Jan Kalinowski, prorektor ds. studenckich w PWSZ. – Dziękuję w imieniu uczelni.
Dyrygent chóru, Robert Majewski przyłączył się do podziękowań. - Cieszę się, że mamy władze miasta, którym zależy na kulturze – stwierdził. – To w dzisiejszych czasach wcale nie taka oczywista sprawa.
Chórzyści wspominali pobyt w Stanach Zjednoczonych i jednogłośnie stwierdzili, że to był wyjazd ich życia. Opowiedzieli też o planach na najbliższą przyszłość. Zadeklarowali m.in., że koncert, który dali podczas olimpiady, chętnie powtórzyliby dla płockiej publiczności. Wiele wskazuje na to, że występ uda się zorganizować już w sierpniu. Chóru będzie można posłuchać na Starym Rynku.
Oprócz mnóstwa miłych słów, podziękowań i deklaracji, podczas spotkania były także podarunki. Chórzyści dostali od prezydenta listy z gratulacjami. Oni odwdzięczyli się oficjalną koszulką olimpiady i piosenką „Lollipop”, którą odśpiewali na zakończenie spotkania.