Malarskie interpretacje dosłowności
18 kwietnia 2016Płocka Galeria Sztuki zaprasza na wystawę „Wizerunki” prezentującą twórczość malarską Piotra Naliwajki.
Wernisaż odbędzie się w środę 20 kwietnia o godzinie 18.
Artysta znany jest z zamiłowania do wielkich formatów, jak i dbałości o szczegół i rzetelność warsztatową. Sztukę Naliwajki trudno zaszufladkować, w jego malarstwie jest wszystko: dialog z dawnymi mistrzami, tragizm, intymność, tajemnica, humor, inteligentna ironia. W jego obrazach odnajdziemy bogatą metaforykę, nawiązującą do wcześniejszych epok i należącą do różnych tradycji , a także liczne elementy kontekstów literackich, mitologicznych i filozoficznych. Przedstawień - od skrajnie realistycznych, po wpadające w nierzeczywiste rejestry. Wszystkie te tematy podejmuje z jednakową swobodą, prawdą i otwartością.
Pokazane na wystawie w PGS obrazy świadczą o zaangażowaniu artysty w problemy współczesnego świata, a aktualność przywoływanych prawd często bywa zdumiewająca sama w sobie. „Wizerunki” to zestaw dzieł bardzo osobistych i szczerych, w których chorzowski artysta „odkrywa”, że to, co współczesne i codzienne, przenika się z tym, co archetypiczne, a szczegóły mogą zmienić i nadać nowe znaczenie portretowi-wizerunkowi. - Naliwajko nie jest teoretykiem. On po prostu korzysta ze swojego instynktu/talentu. Nie usiłuje pokazać, jak wybierać, wypatrywać sceny i fakty najlepsze do namalowania. On po prostu je maluje - poluje na nie. Malowanie i polowanie to czynności tak stare, że być może od początku towarzyszące temu, co nazywamy myśleniem – uważa Krzysztof Cichoń.
Na niektórych pracach to, co ludzkie, zaczyna niepokojąco przypominać to, co już nieludzkie. Odkrywanie ludzkich słabości może też boleć. - Poznanie czyjejś konkretnej blizny albo przygody bywa kluczem… Buty zdradzają co nieco z tego, jak człowiek na świat patrzy, a w oku widać czasami, gdzie idzie – napisał o „Wizerunkach” Krzysztof Maliszewski. Do ich odkrywania i odczytywania mamy czas do 15 maja.
Piotr Naliwajko (ur. 1960 r.) ukończył ASP Kraków, Wydział Grafiki w Katowicach (1979-84 r.). W latach 1983-1989 wspólnie z Tercetem Nadętym, czyli Grupą Trzech, a po roku 1989 już indywidualnie, artysta zorganizował ponad sto wystaw w kraju i za granicą. Wielokrotnie brał udział w wystawach zbiorowych. Na International Artexpo New York 2000 i 2001 oraz na International Artexpo California 2000 wystawił duże indywidualne prezentacje swoich obrazów. W 2006 r. namalował kurtynę „Zdumiewająco nieprzemysłowy duch”. (4,6x8,2 m.) do Teatru Powszechnego w Łodzi, a w 2008 r. wielkoformatowy obraz „Blisko, najbliżej...”, dla nowego Chorzowskiego Centrum Kultury. Współpracuje z Glass Garage Fine Art. Gallery w Hollywood.
Źródło: Płocka Galeria Sztuki
Artysta znany jest z zamiłowania do wielkich formatów, jak i dbałości o szczegół i rzetelność warsztatową. Sztukę Naliwajki trudno zaszufladkować, w jego malarstwie jest wszystko: dialog z dawnymi mistrzami, tragizm, intymność, tajemnica, humor, inteligentna ironia. W jego obrazach odnajdziemy bogatą metaforykę, nawiązującą do wcześniejszych epok i należącą do różnych tradycji , a także liczne elementy kontekstów literackich, mitologicznych i filozoficznych. Przedstawień - od skrajnie realistycznych, po wpadające w nierzeczywiste rejestry. Wszystkie te tematy podejmuje z jednakową swobodą, prawdą i otwartością.
Pokazane na wystawie w PGS obrazy świadczą o zaangażowaniu artysty w problemy współczesnego świata, a aktualność przywoływanych prawd często bywa zdumiewająca sama w sobie. „Wizerunki” to zestaw dzieł bardzo osobistych i szczerych, w których chorzowski artysta „odkrywa”, że to, co współczesne i codzienne, przenika się z tym, co archetypiczne, a szczegóły mogą zmienić i nadać nowe znaczenie portretowi-wizerunkowi. - Naliwajko nie jest teoretykiem. On po prostu korzysta ze swojego instynktu/talentu. Nie usiłuje pokazać, jak wybierać, wypatrywać sceny i fakty najlepsze do namalowania. On po prostu je maluje - poluje na nie. Malowanie i polowanie to czynności tak stare, że być może od początku towarzyszące temu, co nazywamy myśleniem – uważa Krzysztof Cichoń.
Na niektórych pracach to, co ludzkie, zaczyna niepokojąco przypominać to, co już nieludzkie. Odkrywanie ludzkich słabości może też boleć. - Poznanie czyjejś konkretnej blizny albo przygody bywa kluczem… Buty zdradzają co nieco z tego, jak człowiek na świat patrzy, a w oku widać czasami, gdzie idzie – napisał o „Wizerunkach” Krzysztof Maliszewski. Do ich odkrywania i odczytywania mamy czas do 15 maja.
Piotr Naliwajko (ur. 1960 r.) ukończył ASP Kraków, Wydział Grafiki w Katowicach (1979-84 r.). W latach 1983-1989 wspólnie z Tercetem Nadętym, czyli Grupą Trzech, a po roku 1989 już indywidualnie, artysta zorganizował ponad sto wystaw w kraju i za granicą. Wielokrotnie brał udział w wystawach zbiorowych. Na International Artexpo New York 2000 i 2001 oraz na International Artexpo California 2000 wystawił duże indywidualne prezentacje swoich obrazów. W 2006 r. namalował kurtynę „Zdumiewająco nieprzemysłowy duch”. (4,6x8,2 m.) do Teatru Powszechnego w Łodzi, a w 2008 r. wielkoformatowy obraz „Blisko, najbliżej...”, dla nowego Chorzowskiego Centrum Kultury. Współpracuje z Glass Garage Fine Art. Gallery w Hollywood.
Źródło: Płocka Galeria Sztuki