Bitwa płocka
14 listopada 2016Chaplin kontra Wajda. Dwie filmowe marki, dwaj mistrzowie światowego kina w walce. Z okazji Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości proponujemy wam zabawę. Głosujcie na swój ulubiony film. W nagrodę będziecie mogli zobaczyć go na ekranie Kina za Rogiem w Płocku już w najbliższy piątek.
"Opowieść o rozwoju przemysłu, ludzkiej przedsiębiorczości oraz odwiecznym dążeniu ludzkości do szczęścia" - takim tekstem rozpoczynają się "Dzisiejsze czasy" Ch. Chaplina. "Ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic - to razem mamy właśnie tyle, żeby założyć wielką fabrykę" – to słynne zdanie z "Ziemi obiecanej" A. Wajdy. Dwa filmy, wybitne dzieła światowej kinematografii wydają się dobrą propozycją na Światowy Tydzień Przedsiębiorczości, który od 14 listopada będziemy również obchodzić w Płocku.
"Dzisiejsze czasy" (USA 1936, czas: 87 min.) to ostatni w dorobku Chaplina film niemy, w którym wielki twórca kpi sobie z zastępującego kino nieme kina dźwiękowego: jedyne wypowiedzi, jakie słychać na ekranie, to monolog maszyny - automatu, który sprzedaje automaty karmiące robotników w trakcie pracy, głos spikera z radia i… wykonany przez samego Chaplina w nieistniejącym języku utwór „Titina”. Nieodparcie komiczny Tramp Charlie miota się jak marionetka w bezdusznym świecie, między coraz to innymi fabrykami, szpitalem dla psychicznie chorych i więzieniem - przypadkowy przywódca komunistów, przypadkowy pogromca złoczyńców, przypadkowy genialny śpiewak w lokalu… Mamy tu komizm najwyższych lotów spleciony z dramatyzmem, mistrzowskie aktorstwo i wykonane w wielkim stylu pożegnanie pewnej epoki - i w dziejach kina, i w artystycznej karierze samego Charliego Chaplina. „Dzisiejsze czasy” to stała pozycja na listach 100 najlepszych amerykańskich filmów wszech czasów.
"Ziemia obiecana" (Polska 1974, czas: 165 min.) - mistrzowska adaptacja powieści Władysława Reymonta, opowieść o sile męskiej przyjaźni, fascynujący - w duchu malarstwa Goyi - portret miasta -potwora, porywająca wizja przełomu epok i wyraźne analogie między epoką rodzącego się drapieżnego XIX-wiecznego kapitalizmu i pozbawioną wartości, celebrującą puste rytuały, nuworyszowską Polską ery Gierka. Jeden z najwybitniejszych polskich filmów, przez wielu uznawany za najlepszy film mistrza Wajdy, laureat licznych nagród, ze Złotymi Lwami i nominacją oscarową na czele. Filmowa uczta, która zadowoli najbardziej wybrednych kinomanów.
Oba filmy zostały poddane rekonstrukcji cyfrowej dźwięku i obrazu. Efekt jest oszałamiający.
Ale… wyświetlony może być tylko jeden.
Przed Państwem trudny wybór. Od poniedziałku do środy, od 14 do 16 listopada (do godz. 22) czekamy na Państwa głosy. To Wy zdecydujecie, który film Kino za Rogiem wyświetli 18 listopada o godz. 19.15. Wystarczy w komentarzach pod wydarzeniem wpisać nazwę filmu, na który chcemy oddać głos. Zaczynamy. Czas. Start!
Źródło: POKiS
"Dzisiejsze czasy" (USA 1936, czas: 87 min.) to ostatni w dorobku Chaplina film niemy, w którym wielki twórca kpi sobie z zastępującego kino nieme kina dźwiękowego: jedyne wypowiedzi, jakie słychać na ekranie, to monolog maszyny - automatu, który sprzedaje automaty karmiące robotników w trakcie pracy, głos spikera z radia i… wykonany przez samego Chaplina w nieistniejącym języku utwór „Titina”. Nieodparcie komiczny Tramp Charlie miota się jak marionetka w bezdusznym świecie, między coraz to innymi fabrykami, szpitalem dla psychicznie chorych i więzieniem - przypadkowy przywódca komunistów, przypadkowy pogromca złoczyńców, przypadkowy genialny śpiewak w lokalu… Mamy tu komizm najwyższych lotów spleciony z dramatyzmem, mistrzowskie aktorstwo i wykonane w wielkim stylu pożegnanie pewnej epoki - i w dziejach kina, i w artystycznej karierze samego Charliego Chaplina. „Dzisiejsze czasy” to stała pozycja na listach 100 najlepszych amerykańskich filmów wszech czasów.
"Ziemia obiecana" (Polska 1974, czas: 165 min.) - mistrzowska adaptacja powieści Władysława Reymonta, opowieść o sile męskiej przyjaźni, fascynujący - w duchu malarstwa Goyi - portret miasta -potwora, porywająca wizja przełomu epok i wyraźne analogie między epoką rodzącego się drapieżnego XIX-wiecznego kapitalizmu i pozbawioną wartości, celebrującą puste rytuały, nuworyszowską Polską ery Gierka. Jeden z najwybitniejszych polskich filmów, przez wielu uznawany za najlepszy film mistrza Wajdy, laureat licznych nagród, ze Złotymi Lwami i nominacją oscarową na czele. Filmowa uczta, która zadowoli najbardziej wybrednych kinomanów.
Oba filmy zostały poddane rekonstrukcji cyfrowej dźwięku i obrazu. Efekt jest oszałamiający.
Ale… wyświetlony może być tylko jeden.
Przed Państwem trudny wybór. Od poniedziałku do środy, od 14 do 16 listopada (do godz. 22) czekamy na Państwa głosy. To Wy zdecydujecie, który film Kino za Rogiem wyświetli 18 listopada o godz. 19.15. Wystarczy w komentarzach pod wydarzeniem wpisać nazwę filmu, na który chcemy oddać głos. Zaczynamy. Czas. Start!
Źródło: POKiS