PGE Skra Bełchatów – Cucine Lube Civitanova 1:3
27 listopada 2018W pierwszym meczu Klubowych Mistrzostw Świata w grupie A w Płocku mecz rozegrała PGE Skra Bełchatów – Cucine Lube Civitanova. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem włoskiej drużyny 3:1.
Pierwszy set rozpoczął się znakomicie dla PGE Skry Bełchatów, nawięcej punktów zdobywał Artur Szalpuk, Milad Ebadipour i Mariusz Wlazły. Końcówka pierwszego seta należała do Lube i wicemistrzowie Włoch wygrali 25:21. Drugi set był bardzo wyrównany, ale Skra popełniła za dużo błędów. Mimo zmiany zawodników, gra Skry nie poprawiła się i własne błędy sprawiły, że Lube odskoczyło na trzy punkty (16:19). W tym secie nadzieję wzbudził Artur Szalpuk i Mariusz Wlazły. Autowy atak Leala pomógł Skrze Bełchatów zremisować w tym pojedynku. W trzecim secie Skra popełniała wiele błędów. Przełom w grze nastąpił po autowym ataku Juantoreny. Nadzieję na wygranie seta podtrzymywał Ebadipour, ale Lube nie odpuściło i zyskało 4 puntkową przewagę. Ostatecznie set zakończył się przegraną Skry Bełchatów (21:25).
Początek czwartego seta znów był udany dla PGE Skry Bełchatów, świetny blok Skry i udane ataki wzbudziły nadzieję. Sporną sprawą był blok Kochanowskiego. Sędzia natomiast stwierdził, że sprawdzi dotknięcie siatki. Za wątpliwość decyzji sędziego, Mariusz Wlazły dostał czerwoną kartkę. Choć Mistrzowie Polski walczyli do samego końca i doprowadzili do remisu 24:24, to finalnie mecz zakończył się wynikiem 1:3.
Kacper Piechocki PGE Skra Bełchatów:
- Szkoda nam meczu bo graliśmy jak równy z równym. Nie przegraliśmy tego meczu w szatni, wyszliśmy na boisko, cieszyliśmy się grą i byliśmy jednością. Szoda, że tak się stało, to pierwszy mecz w tym turnieju. Przed nami jeszcze dwa spotkania i w nich będziemy szukali zwycięstw, żeby pojechać do Częstochowy. Nie chcę się wypowiadać na temat decyzji, ale tacy sędziowie nie powinni sędziować. Psują grę, psują frajdę kibicom i nam.
Roberto Piazza PGE Skra Bełchatów:
- W tym momencie jesteśmy na 7. miejscu w PlusLidze, ale w poprzednim sezonie wygraliśmy mistrzostwo, więc ten zespół jest w stanie grać dobrze. Musimy poprawić nasz styl, lecz w tym sezonie nie jest to proste do zrobienia, udało nam się jedynie kilka razy, natomiast ta zmiana musi być ciągła. W tym momencie nie gramy tak, jak Skra Bełchatów powinna grać. Musimy dać z siebie wszystko, zostawić 100% siebie na boisku i na koniec sezonu zobaczymy, czy to wystarczy do osiągnięcia dobrego wyniku. Dzisiaj graliśmy z niesamowitą drużyną, ale ten mecz pokazał, że można dobrze bronić, perfekcyjnie wystawić piłkę i dobrze prowadzić grę.
Bruno Mossa Rezende – Cucina Lube Civitanova
- Wiedziałem, że to będzie ciężka i wyrównana walka. W czwartym secie nie byliśmy skoncentrowani dlatego go straciliśmy. Leal znakomicie sprawdził się dzisiaj na boisku. Serwis dla naszej drużyny jest niesamowicie istotny, serwujemy agresywnie.
Musimy kłaść nacisk na nasz serw, ponieważ każda dobra akcja na boisku zaczyna się od dobrego serwisu.
Początek czwartego seta znów był udany dla PGE Skry Bełchatów, świetny blok Skry i udane ataki wzbudziły nadzieję. Sporną sprawą był blok Kochanowskiego. Sędzia natomiast stwierdził, że sprawdzi dotknięcie siatki. Za wątpliwość decyzji sędziego, Mariusz Wlazły dostał czerwoną kartkę. Choć Mistrzowie Polski walczyli do samego końca i doprowadzili do remisu 24:24, to finalnie mecz zakończył się wynikiem 1:3.
Kacper Piechocki PGE Skra Bełchatów:
- Szkoda nam meczu bo graliśmy jak równy z równym. Nie przegraliśmy tego meczu w szatni, wyszliśmy na boisko, cieszyliśmy się grą i byliśmy jednością. Szoda, że tak się stało, to pierwszy mecz w tym turnieju. Przed nami jeszcze dwa spotkania i w nich będziemy szukali zwycięstw, żeby pojechać do Częstochowy. Nie chcę się wypowiadać na temat decyzji, ale tacy sędziowie nie powinni sędziować. Psują grę, psują frajdę kibicom i nam.
Roberto Piazza PGE Skra Bełchatów:
- W tym momencie jesteśmy na 7. miejscu w PlusLidze, ale w poprzednim sezonie wygraliśmy mistrzostwo, więc ten zespół jest w stanie grać dobrze. Musimy poprawić nasz styl, lecz w tym sezonie nie jest to proste do zrobienia, udało nam się jedynie kilka razy, natomiast ta zmiana musi być ciągła. W tym momencie nie gramy tak, jak Skra Bełchatów powinna grać. Musimy dać z siebie wszystko, zostawić 100% siebie na boisku i na koniec sezonu zobaczymy, czy to wystarczy do osiągnięcia dobrego wyniku. Dzisiaj graliśmy z niesamowitą drużyną, ale ten mecz pokazał, że można dobrze bronić, perfekcyjnie wystawić piłkę i dobrze prowadzić grę.
Bruno Mossa Rezende – Cucina Lube Civitanova
- Wiedziałem, że to będzie ciężka i wyrównana walka. W czwartym secie nie byliśmy skoncentrowani dlatego go straciliśmy. Leal znakomicie sprawdził się dzisiaj na boisku. Serwis dla naszej drużyny jest niesamowicie istotny, serwujemy agresywnie.
Musimy kłaść nacisk na nasz serw, ponieważ każda dobra akcja na boisku zaczyna się od dobrego serwisu.
op. K. Kozłowski