Będą lepsi od Radwańskiej
23 sierpnia 2012Tenisiści na wózkach już jutro wyjeżdżają do Warszawy, gdzie złożą ślubowanie olimpijskie. Następnie czeka ich podróż do Londynu.
Emocje dla naszych zawodników rozpoczną się jeszcze przed pierwszym meczem, ponieważ 30 sierpnia odbędzie się losowanie par pierwszej rundy. Płocczanie nie są rozstawieni w turnieju, dlatego liczą na szczęśliwy los. Pierwsza runda ruszy już dzień później.
W Igrzyskach Olimpijskich wystartuje 64 singlistów i 16 debli. Obaj płocczanie zaprezentują swoje umiejętności w turnieju indywidualnym oraz w deblu. Nie zagrają jednak razem. Decyzją trenera kadry narodowej Fabisiak zagra w parze z Albinem Batyckim. Jaroszewski z kolei wspólnie z Tadeuszem Kruszelnickim, z którym występował już na dwóch olimpiadach (w Atenach i Pekinie dotarli do ćwierćfinałów).
Podczas spotkania w ratuszu sportowcom towarzyszyli: Wiesław Chrobot, prezes Stowarzyszenia Integracyjny Klub Tenisa oraz Jacek Wilczyński, trener klubowy zawodników.
Prezydent pytał zawodników o samopoczucie przed turniejem i szanse na laury. Piotr Jaroszewski zadeklarował: - Moim celem jest wypaść lepiej niż koleżanka Agnieszka Radwańska. To moja piąta paraolimpiada, chcę wykorzystać swoje doświadczenie. Obecnie w światowej czołówce jest dużo młodych zawodników.
Tenisiści rozmawiali z prezydentem na temat systemu szkolenia, który funkcjonuje w krajach Europy Zachodniej, gdzie sport jest traktowany jako część procesu rehabilitacji. Tam w tenisa na wózkach grają już ośmioletnie dzieci.
- Chcę, aby Polska, także Płock, szły w tym kierunku. Innej drogi nie ma – powiedział prezydent Nowakowski. - Mimo, że nie jesteście rozstawieni, to namieszajcie w turnieju. Życzę, abyście godnie reprezentowali Polskę, nasze miasto i odnieśli duże sukcesy – motywował zawodników prezydent.