Klątwa Resovii trwa
06 listopada 2012
Fot. T. Miecznik - Portal Płock/Wisła Płock
Fot. T. Miecznik - Portal Płock/Wisła Płock
Fot. T. Miecznik - Portal Płock/Wisła Płock
Fot. T. Miecznik - Portal Płock/Wisła Płock
Nieskuteczność zawodników Wisły Płock to główna przyczyna porażki w meczu z Resovią. Wisła przegrała 0:1 i zakończyła passę 8 meczów z rzędu bez porażki. Po nieszczęśliwej przegranej na własnym boisku płocczanie spadli w tabeli drugiej ligi z pierwszego na trzecie miejsce.
Niewykorzystane sam na sam Łukasza Sekulskiego, poprzeczka po strzale Łukasza Nadolskiego, niecelne uderzenie Marcina Krzywickiego na pustą bramkę, główka Marco Radicia w czystej sytuacji tuż nad poprzeczką i kilka innych dobrych okazji jakie stworzyła Wisła Płock, nie wystarczyło do odniesienia zwycięstwa w meczu z Resovią.
Goście, poza kilkunastoma minutami w drugiej połowie, gdzie uzyskali przewagę, nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. W 93. minucie wykonywali jednak rzut wolny z własnej połowy, po którym najpierw Fabian Hiszpański przegrał pojedynek główkowy, a później Seweryn Kiełpin wypuścił piłkę z rąk i Tomasz Ciećko skorzystał z niespodziewanego prezentu.
Klątwa w pojedynkach Wisły z Resovią trwa od wiosny 1994 r., kiedy to po raz ostatni płocczanie pokonali zespół z Rzeszowa.
W 16. kolejce Nafciarze zagrają w Tarnobrzegu z Siarką (10 listopada o godz. 13.30), a na zakończenie rundy jesiennej, w sobotę 17 listopada o godz. 16 podejmą w Płocku Garbarnię Kraków.
Wisła Płock - Resovia Rzeszów 0:1 (0:0)
0:1 Tomasz Ciećko (90+3)
Wisła: Kiełpin – Nadolski, Zembrowski, Radić, Mysona – Janus, Sielewski, Adamczyk, Hiszpański – Sekulski (78’ Grudzień) – Krzywicki (64’ Dziedzic)
Resovia: Pietryka – Domoń, Makowski, Kozubek, Szkolnik – Nikanowycz, Kwiek, Frankiewicz, Brągiel (81’ Buczyński), Świechowski – Ciećko
Żółte kartki: Adamczyk, Hiszpański - Kwiek, Frankiewicz
Sędziował: Jarosław Przybył (Dolnośląski ZPN)
Goście, poza kilkunastoma minutami w drugiej połowie, gdzie uzyskali przewagę, nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. W 93. minucie wykonywali jednak rzut wolny z własnej połowy, po którym najpierw Fabian Hiszpański przegrał pojedynek główkowy, a później Seweryn Kiełpin wypuścił piłkę z rąk i Tomasz Ciećko skorzystał z niespodziewanego prezentu.
Klątwa w pojedynkach Wisły z Resovią trwa od wiosny 1994 r., kiedy to po raz ostatni płocczanie pokonali zespół z Rzeszowa.
W 16. kolejce Nafciarze zagrają w Tarnobrzegu z Siarką (10 listopada o godz. 13.30), a na zakończenie rundy jesiennej, w sobotę 17 listopada o godz. 16 podejmą w Płocku Garbarnię Kraków.
Wisła Płock - Resovia Rzeszów 0:1 (0:0)
0:1 Tomasz Ciećko (90+3)
Wisła: Kiełpin – Nadolski, Zembrowski, Radić, Mysona – Janus, Sielewski, Adamczyk, Hiszpański – Sekulski (78’ Grudzień) – Krzywicki (64’ Dziedzic)
Resovia: Pietryka – Domoń, Makowski, Kozubek, Szkolnik – Nikanowycz, Kwiek, Frankiewicz, Brągiel (81’ Buczyński), Świechowski – Ciećko
Żółte kartki: Adamczyk, Hiszpański - Kwiek, Frankiewicz
Sędziował: Jarosław Przybył (Dolnośląski ZPN)