Porażka MON-POL-u w Poznaniu
19 listopada 2012Koszykarki MON-POL Płock przegrały w Poznaniu z INEI AZS Poznań w ramach 6 kolejki I ligi kobiet 77:42 (19:15, 17:5, 18:16, 23:6). Koszykarze pewnie wygrali w Piasecznie z MUKS 61:84 (17:23, 13:14, 17:25, 14:25).
Koszykarki płockiego MON-POL-u w ramach 6 kolejki I ligi kobiet pojechały na mecz do spadkowicza z Ekstraklasy zespołu INEI AZS Poznań. Gospodynie po pięciu rozegranych spotkaniach zajmowały 2 miejsce w tabeli z 8 punktami, mając na koncie 3 zwycięstwa i 2 porażki. Nasz zespół był na 4 miejscu z dorobkiem również 8 oczek.
Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana. Choć pierwsze punkty zdobyły gospodynie, to płocczanki w 3 minucie wygrywały 6:7. Niestety w kolejnych minutach w ekipie MON-POL-u szwankowała przede wszystkim skuteczność. Wiele ładnych akcji kończyło się niecelnymi rzutami. Pierwsza część spotkania zakończyła się nieznacznym prowadzeniem poznanianek 19:15.
Druga kwarta, tak jak w poprzednim spotkaniu z Olsztynem, była bardzo nieudana w wykonaniu MON-POL-u. Aż 10 strat, które zaliczyły płockie zawodniczki w tej części gry, a także jeden celny rzut na 11 oddanych z gry, spowodowały odzwierciedlenie w wyniku. Do przerwy MON-POL schodził przegrywając już 36:20.
Po bardzo twardej rozmowie przeprowadzonej przez trenerów Jasińskiego i Mrówczyńskiego płockie koszykarki obudziły się w trzeciej kwarcie. Wreszcie zaczął wychodzić szybki atak, na który nacisk kładzie sztab szkoleniowy. Minutę przed końcem tej części gry płockie zawodniczki zmniejszyły stratę do 14 punktów. Jednak dwie ostatnie akcje należały do poznanianek i przed ostatnią częścią gry schodziły prowadząc 54:36. Nasze zawodniczki próbowały jeszcze powalczyć, ale jedynie do 33 minuty. Wtedy Inea prowadziła już 58:38.
Niestety właśnie wtedy płocczanki już się poddały i punkty zdobywały praktycznie tylko gospodynie. Stąd bardzo wysoki wynik na zakończenie spotkania 77:42. W płockim zespole zabrakło przede wszystkim skuteczności. W całym spotkaniu wynosiła ona zaledwie 23%, co na takim poziomie rozgrywkowym nie przyniesie zwycięstwa.
W szeregach płocczanek najskuteczniejsza była Iwona Szarzyńska, która oprócz 16 punktów dołożyła również 7 zbiórek. Z dobrej strony pokazała się również Sylwia Janas, która oprócz 10 oczek zanotowała 13 zbiórek. Wśród gospodyń nie do zatrzymania okazała się Żaneta Durak, która zdobyła 17 punktów.
Kolejne spotkanie MON-POL-u już 21 listopada. Tym razem w ramach 1/16 ViaSMS.pl CUP (Puchar Polski) płocczanki będą podejmować zespół PTK Pabianice. Mecz zostanie rozegrany w hali Zespołu Szkół nr 1 w Płocku przy ul. F. Piaska 5 o godz. 20. Następny mecz ligowy zostanie rozegrany w sobotę 24 listopada, również w Płocku o godz. 17:00. Tym razem przeciwniczkami MON-POL-u będzie zespół zajmujący 3 miejsce w tabeli KING Wilki Morskie Szczecin. Serdecznie zapraszamy na oba spotkania.
INEA AZS Poznań – MON-POL Płock 77:42 (19:15, 17:5, 18:16, 23:6)
Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana. Choć pierwsze punkty zdobyły gospodynie, to płocczanki w 3 minucie wygrywały 6:7. Niestety w kolejnych minutach w ekipie MON-POL-u szwankowała przede wszystkim skuteczność. Wiele ładnych akcji kończyło się niecelnymi rzutami. Pierwsza część spotkania zakończyła się nieznacznym prowadzeniem poznanianek 19:15.
Druga kwarta, tak jak w poprzednim spotkaniu z Olsztynem, była bardzo nieudana w wykonaniu MON-POL-u. Aż 10 strat, które zaliczyły płockie zawodniczki w tej części gry, a także jeden celny rzut na 11 oddanych z gry, spowodowały odzwierciedlenie w wyniku. Do przerwy MON-POL schodził przegrywając już 36:20.
Po bardzo twardej rozmowie przeprowadzonej przez trenerów Jasińskiego i Mrówczyńskiego płockie koszykarki obudziły się w trzeciej kwarcie. Wreszcie zaczął wychodzić szybki atak, na który nacisk kładzie sztab szkoleniowy. Minutę przed końcem tej części gry płockie zawodniczki zmniejszyły stratę do 14 punktów. Jednak dwie ostatnie akcje należały do poznanianek i przed ostatnią częścią gry schodziły prowadząc 54:36. Nasze zawodniczki próbowały jeszcze powalczyć, ale jedynie do 33 minuty. Wtedy Inea prowadziła już 58:38.
Niestety właśnie wtedy płocczanki już się poddały i punkty zdobywały praktycznie tylko gospodynie. Stąd bardzo wysoki wynik na zakończenie spotkania 77:42. W płockim zespole zabrakło przede wszystkim skuteczności. W całym spotkaniu wynosiła ona zaledwie 23%, co na takim poziomie rozgrywkowym nie przyniesie zwycięstwa.
W szeregach płocczanek najskuteczniejsza była Iwona Szarzyńska, która oprócz 16 punktów dołożyła również 7 zbiórek. Z dobrej strony pokazała się również Sylwia Janas, która oprócz 10 oczek zanotowała 13 zbiórek. Wśród gospodyń nie do zatrzymania okazała się Żaneta Durak, która zdobyła 17 punktów.
Kolejne spotkanie MON-POL-u już 21 listopada. Tym razem w ramach 1/16 ViaSMS.pl CUP (Puchar Polski) płocczanki będą podejmować zespół PTK Pabianice. Mecz zostanie rozegrany w hali Zespołu Szkół nr 1 w Płocku przy ul. F. Piaska 5 o godz. 20. Następny mecz ligowy zostanie rozegrany w sobotę 24 listopada, również w Płocku o godz. 17:00. Tym razem przeciwniczkami MON-POL-u będzie zespół zajmujący 3 miejsce w tabeli KING Wilki Morskie Szczecin. Serdecznie zapraszamy na oba spotkania.
INEA AZS Poznań – MON-POL Płock 77:42 (19:15, 17:5, 18:16, 23:6)
INEA: Durak 17, Marciniak 9, Skowronek 5, Idziorek 5, Woźniak 3, Adamowicz 13, Telenga 12, Glinicka 5, Koperwas 4, Lewińska 2, Janikowska 2
MON-POL: Szarzyńska 16, Janas 10, Maj 5, Krzysztofik 5, Domańska 2, Sikorska 4
Koszykarze zgodnie z planew zwyciężyli
W ramach 8 kolejki III Ligi Mężczyzn koszykarze płockiego MON-POL-u udali się na mecz do Piaseczna, gdzie zagrali z tamtejszym MUKS-em. Zawodnicy z Plocka przystępowali do tego spotkania z wyśmienitą serią 5 zwycięstw z rzędu. Przeciwnicy zaś mieli na koncie 6 porażek z rzędu.
Od samego początku meczu widać było lekką przewagę płocczan, którzy z każdą minutą ją powiększali. Pierwsze punkty w meczu zdobyli Mariusz Czajkowski oraz Piotr Lewandowski. Pod koniec pierwszej kwarty dwoma celnymi rzutami za trzy popisał się Janji Byambadorj i ta część spotkania zakończyła się prowadzeniem płocczan 23:17.
Drugie 10 minut było nieco bardziej wyrównane. Gra toczyła się punkt za punkt, ale to MON-POL wyszedł z niej zwycięsko 14:13. Po przerwie dać o sobie dali nasi podkoszowi gracze Piotr Lewandowski, Konrad Kowalski i Kacper Kuta, którzy skutecznie kończyli akcje naszego zespołu. Ta część gry również zakończyła się zwycięstwem płocczan 23:17. Wyraźnie zniechęceni gospodarze w czwartej kwarcie nie powalczyli o zmniejszenie strat. Tą część gry MON-POL wygrał 25:14 i w całym meczu 87:61.
Najskuteczniejszymi w płockiej ekipie byli Janji Byambadorji i Kacper Kuta, którzy zdobyli odpowiednio 17 i 16 oczek. Wśród gospodarzy na wyróżnienie zasługuje kapitan tego zespołu Rafał Chliczuk zdobywca 17 punktów.
Kolejny mecz płockiego MON-POL-u już 24 listopada. Tym razem na hali Zespołu Szkół nr 1 w Płocku przy ul. F. Piaska 5 płocczanie będą podejmować zespół MKS Polonia Warszawa. Czarne koszule jak na razie mają na swoim koncie komplet zwycięstw. Początek spotkania o godz. 13:00. Serdecznie zapraszamy!
MUKS Piaseczno – MON-POL Płock 61:84 (17:23, 13:14, 17:25, 14:25)
Koszykarze zgodnie z planew zwyciężyli
W ramach 8 kolejki III Ligi Mężczyzn koszykarze płockiego MON-POL-u udali się na mecz do Piaseczna, gdzie zagrali z tamtejszym MUKS-em. Zawodnicy z Plocka przystępowali do tego spotkania z wyśmienitą serią 5 zwycięstw z rzędu. Przeciwnicy zaś mieli na koncie 6 porażek z rzędu.
Od samego początku meczu widać było lekką przewagę płocczan, którzy z każdą minutą ją powiększali. Pierwsze punkty w meczu zdobyli Mariusz Czajkowski oraz Piotr Lewandowski. Pod koniec pierwszej kwarty dwoma celnymi rzutami za trzy popisał się Janji Byambadorj i ta część spotkania zakończyła się prowadzeniem płocczan 23:17.
Drugie 10 minut było nieco bardziej wyrównane. Gra toczyła się punkt za punkt, ale to MON-POL wyszedł z niej zwycięsko 14:13. Po przerwie dać o sobie dali nasi podkoszowi gracze Piotr Lewandowski, Konrad Kowalski i Kacper Kuta, którzy skutecznie kończyli akcje naszego zespołu. Ta część gry również zakończyła się zwycięstwem płocczan 23:17. Wyraźnie zniechęceni gospodarze w czwartej kwarcie nie powalczyli o zmniejszenie strat. Tą część gry MON-POL wygrał 25:14 i w całym meczu 87:61.
Najskuteczniejszymi w płockiej ekipie byli Janji Byambadorji i Kacper Kuta, którzy zdobyli odpowiednio 17 i 16 oczek. Wśród gospodarzy na wyróżnienie zasługuje kapitan tego zespołu Rafał Chliczuk zdobywca 17 punktów.
Kolejny mecz płockiego MON-POL-u już 24 listopada. Tym razem na hali Zespołu Szkół nr 1 w Płocku przy ul. F. Piaska 5 płocczanie będą podejmować zespół MKS Polonia Warszawa. Czarne koszule jak na razie mają na swoim koncie komplet zwycięstw. Początek spotkania o godz. 13:00. Serdecznie zapraszamy!
MUKS Piaseczno – MON-POL Płock 61:84 (17:23, 13:14, 17:25, 14:25)
MUKS: Chliczuk 17, Banowicz 15, Chludziński 8, Sielawko 4, Całka 2, Wójcik 9, Makulec 4, Postek 3, Hiernecki 1, Strzelczyk 1
MON-POL: Byambadorj 17, Lewandowski 13, Kowalski 11, Czajkowski 8, Sulkowski 2, Kuta 16, Borowski 11, Jankowski 5, Kaźmierowski 3, Wiśniewski 1