Porażka na zakończenie fazy grupowej Ligi Mistrzów
24 lutego 2014W ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów Orlen Wisła Płock przegrała z Vive Targi Kielce 30:38.
Tego spotkania Nafciarze z pewnością nie zaliczą do udanych. Już w 3. minucie pojedynku, przy stanie 3:0 dla gospodarzy, trener Manolo Cadenas poprosił o czas dla swoich podopiecznych. Niemoc strzelecką Wiślaków wreszcie przełamał Marcin Lijewski, jednak wysoka obrona kielczan sprawiała wiele problemów naszym zawodnikom.
Wybronione piłki były z zimną krwią zamieniane na bramki i w kilka minut przewaga Vive urosła do czterech oczek (6:2). Wreszcie do głosu zaczęli dochodzić wicemistrzowie Polski, a konkretnie Petar Nenadić, którego indywidualne akcje ofensywne wprowadzały najwięcej zamieszania w szeregach naszych przeciwników. Serbowi jednak brakowało wsparcia, a jego trzy kolejne bramki tylko na chwilę poprawiły nastroje licznej grupy zebranych w Hali Legionów kibiców z Płocka (10:5).
Wybronione piłki były z zimną krwią zamieniane na bramki i w kilka minut przewaga Vive urosła do czterech oczek (6:2). Wreszcie do głosu zaczęli dochodzić wicemistrzowie Polski, a konkretnie Petar Nenadić, którego indywidualne akcje ofensywne wprowadzały najwięcej zamieszania w szeregach naszych przeciwników. Serbowi jednak brakowało wsparcia, a jego trzy kolejne bramki tylko na chwilę poprawiły nastroje licznej grupy zebranych w Hali Legionów kibiców z Płocka (10:5).
Gdy chwilę później trafił Syprzak wydawało się, że Nafciarze są jeszcze w stanie podjąć wyrównaną walkę z gospodarzami tego pojedynku. Niestety Vive ponownie przejęło kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie i na przerwę zeszło przy prowadzeniu 20:12.
Przerwa nie odmieniła oblicza płockiej drużyny. Wiślacy cały czas bezskutecznie szukali sposobu na wysoką obronę gospodarzy, jednak wszystko sprowadzało się do indywidualnych popisów Nenadicia i współpracy z Syprzakiem na kole. Wreszcie na listę strzelców wpisał się również Valentin Ghionea, ale to było za mało na bardzo dobrze tego dnia dysponowanego przeciwnika.
W 37. minucie, gdy Manuel Strlek trafił na 25:14 jasnym było, że dwa punkty zostaną w Hali Legionów. Od razu o czas poprosił trener Cadenas, po którym Wiślacy wprawdzie zdobyli trzy kolejne bramki, ale to był tylko przebłysk tego, co płoccy kibice chcieliby oglądać w wykonaniu niebisko-biało-niebieskich.
Do ostatniego gwizdka sędziego jeszcze kilka razy oglądaliśmy podobne zrywy Nafciarzy, ale pozwalały one tylko na chwilę zmniejszać straty do Vive Targi. Orlen Wisła przegrała ostatecznie 30:38 i zajęła czwarte miejsce w grupie B. W 1/8 Ligi Mistrzów przeciwnikiem płockiej drużyny będzie ktoś trójki Barcelona/Veszprem/HSV Hamburg.
Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock 38:30 (20:12)
Vive Targi: V.Losert, S.Szmal - T.Olafsson, M.Štrlek(3), M.Jachlewski(2), I.Čupić(5, 1/1k), J.Aginagalde(1), Ž.Musa(2), G.Tkaczyk(2), T.Rosiński(1), K.Bielecki(6, 1/1k), K.Lijewski(3), M.Jurecki(5, 1/1k), P.Chrapkowski, D.Buntić(7), U.Zorman(1)
Orlen Wisła: M.Wichary, M.Šego - V.Zrnić, A.Wiśniewski(1), I.Nikčević(2), V.Ghionea(6, 1/2k), K.Syprzak(6, 1/1k), M.Toromanović(1), Z.Kwiatkowski, A.Montoro(2), P.Nenadić(9, 2/2k), I.Milas(1), M.Lijewski(2), N.Eklemović
Upomnienia: M.Štrlek, Ž.Musa, P.Chrapkowski - Z.Kwiatkowski, M.Lijewski
Kary: Vive Targi 14 min (P.Chrapkowski 2 min, M.Jachlewski 2 min, M.Jurecki 2 min, Ž.Musa 2 min, M.Štrlek 2 min, G.Tkaczyk 2 min, U.Zorman 2 min ) - Orlen Wisła 8 min (K.Syprzak 4 min, M.Lijewski 2 min, I.Milas 2 min)
Przerwa nie odmieniła oblicza płockiej drużyny. Wiślacy cały czas bezskutecznie szukali sposobu na wysoką obronę gospodarzy, jednak wszystko sprowadzało się do indywidualnych popisów Nenadicia i współpracy z Syprzakiem na kole. Wreszcie na listę strzelców wpisał się również Valentin Ghionea, ale to było za mało na bardzo dobrze tego dnia dysponowanego przeciwnika.
W 37. minucie, gdy Manuel Strlek trafił na 25:14 jasnym było, że dwa punkty zostaną w Hali Legionów. Od razu o czas poprosił trener Cadenas, po którym Wiślacy wprawdzie zdobyli trzy kolejne bramki, ale to był tylko przebłysk tego, co płoccy kibice chcieliby oglądać w wykonaniu niebisko-biało-niebieskich.
Do ostatniego gwizdka sędziego jeszcze kilka razy oglądaliśmy podobne zrywy Nafciarzy, ale pozwalały one tylko na chwilę zmniejszać straty do Vive Targi. Orlen Wisła przegrała ostatecznie 30:38 i zajęła czwarte miejsce w grupie B. W 1/8 Ligi Mistrzów przeciwnikiem płockiej drużyny będzie ktoś trójki Barcelona/Veszprem/HSV Hamburg.
Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock 38:30 (20:12)
Vive Targi: V.Losert, S.Szmal - T.Olafsson, M.Štrlek(3), M.Jachlewski(2), I.Čupić(5, 1/1k), J.Aginagalde(1), Ž.Musa(2), G.Tkaczyk(2), T.Rosiński(1), K.Bielecki(6, 1/1k), K.Lijewski(3), M.Jurecki(5, 1/1k), P.Chrapkowski, D.Buntić(7), U.Zorman(1)
Orlen Wisła: M.Wichary, M.Šego - V.Zrnić, A.Wiśniewski(1), I.Nikčević(2), V.Ghionea(6, 1/2k), K.Syprzak(6, 1/1k), M.Toromanović(1), Z.Kwiatkowski, A.Montoro(2), P.Nenadić(9, 2/2k), I.Milas(1), M.Lijewski(2), N.Eklemović
Upomnienia: M.Štrlek, Ž.Musa, P.Chrapkowski - Z.Kwiatkowski, M.Lijewski
Kary: Vive Targi 14 min (P.Chrapkowski 2 min, M.Jachlewski 2 min, M.Jurecki 2 min, Ž.Musa 2 min, M.Štrlek 2 min, G.Tkaczyk 2 min, U.Zorman 2 min ) - Orlen Wisła 8 min (K.Syprzak 4 min, M.Lijewski 2 min, I.Milas 2 min)
źródło: SPR Wisła Płock, op. K. Kozłowski, fot. archiwum