Piękne grać by... przegrać
22 kwietnia 2015Królewskie podbudowane wcześniejszymi dwoma zwycięstwami, mocno wierzyły w korzystny rezultat. Gospodynie, wciąż liczące się w grze o awans do II ligi, ograniczyły swoją grę do prostych środków- kopnij i biegnij, rzadko kiedy wymieniając więcej niż 3 dokładne podania.
Już pierwsza akcja pokazała, jak będzie wyglądało to spotkanie- Pomarańczowe długo utrzymywały się przy piłce, dobrze radziły sobie w środku pola, bardzo aktywna na lewym skrzydle była Daria Nowak, natomiast Garwolinianki po przechwycie od razu uderzały piłkę do przodu. W 8 minucie po rzucie z autu, do piłki kopniętej za plecy doszła napastniczka Wilgi i w sytuacji 1 na 1 z Martą Hućko nie pomyliła się.
4 minuty później Julia Krawczyk zagrała futbolówkę na prawą stronę do Dominiki Przybyszewskiej, która pięknym uderzeniem spod linii autowej pokonała bramkarkę. W pierwszej połowie Królewskie dalej kontrolowały sytuację na boisku, chociaż momentami brakowało wsparcia napastniczek, przez co futbolówka była głównie utrzymywana w rejonie środka boiska. Miejscowe natomiast konsekwentnie szukały swoich szans w długich piłkach. Po jednej z nich, wykopanej ze swojej połowy, zespół z Garwolina mógł zdobyć gola, jednak uderzenie trafiło w słupek.
W drugiej połowie zawodniczki Wilgi podeszły wyżej, przez co zespół z Płocka bardzo długo budował swoje akcji od tyłu. W 55 minucie po rzucie rożnym jedna z Garwolinianek dotknęła piłkę ręką przed polem karnym. Do rzutu wolnego podeszła Dominika Przybyszewska, jednak jej uderzenie bardzo dobrze obroniła bramkarka. 3 minuty później Królewscy przegrywali 2:1. Po niegroźnym faulu w środku boiska, mocno uderzona piłka bezpośrednio wpadła do bramki.
W 63 minucie niecelne podanie Marty Hućko przejęła napastniczka gospodarzy, Daria Przybysz próbując ratować sytuację nieszczęśliwie wybiła piłkę do środka, wprost pod nogi Garwolinianki, która zdobyła 3 bramkę dla swojego zespołu. Od tego momentu spadające moralne płockich zawodniczek spowodowało kłopoty z wyprowadzeniem piłki na połowę przeciwniczek.
W 73 minucie futbolówkę przed własnym polem karnym otrzymała Julia Krawczyk, która przebiegła z nią pół boiska i zagrała do Darii Nowak. Królewskie mogły złapać kontakt, jednak skrzydłowa po minięciu obrońcy, będąc przy linii końcowej zdecydowała się na uderzenie, które trafiło w boczną siatkę. Minutę później za Annę Wojtkowską pojawiła się Klaudia Stradomska. 5 minut przed końcem spotkania kropkę nad i postawiła Wilga.
Kolejne spotkanie Królewscy rozegrają z Mazovią Grodzisk Mazowiecki na bocznym boisku Wisły Płock w niedzielę 26 kwietnia o godzinie 15.
GKS Wilga Garwolin 4:1 KS Królewscy Płock (1:1)
Bramka: 13. Dominika Przybyszewska
KS Królewscy Płock: Marta Hućko, Kinga Lisiewska, Anna Wojtkowska (74. Klaudia Stradomska), Daria Przybysz, Marta Majerowska, Klaudia Łyzińska, Dagmara Świt, Dominika Przybyszewska ©, Daria Nowak, Julia. Krawczyk, Daria Kusa
źródło: Królewscy Płock, op. K. Kozłowski