Przejdź do treści


Wisła pokonała Chojniczankę Chojnice

12 października 2015
Piłkarze nożni Wisły Płock po raz pierwszy w historii wygrali z Chojniczanką Chojnice (2:1). Gole dla płocczan zdobywali Wojciech Łuczak i Mikołaj Lebedyński.
Spotkanie potwierdziło przedmeczowe zapowiedzi. Rywal postawił Nafciarzom naprawdę silny opór. Pierwsza część gry była wyrównana, okazje do zdobycia goli miały obydwie drużyny. Zaczął ostrym strzałem z dystansu pomocnik Chojniczanki Jakub Mrozik, ale Seweryn umiejętnie wybił piłkę na rzut rożny. W rewanżu przed szansą stanął Mitko Iliev, ale jego bombę z woleja na korner wybił bramkarz gości Dominik Hładun. Próbował również Kuba Bąk, ale minimalnie się pomylił. Groźnie z ponad dwudziestu metrów uderzał Przemysław Czerwiński, ale ponownie Kiełpin nie dał się zaskoczyć. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem perfekcyjną akcję przeprowadziła Wisła. Piłkę w środkowej strefie wywalczył Mikołaj Lebedyński, który dobrym podaniem uruchomił Ilieva. Dimitar popisał się genialnym dośrodkowaniem, po którym Wojciech Łuczak precyzyjną główką dał gospodarzom prowadzenie i komfortową sytuację przed drugą połową.

Minutę po wznowieniu gry doszło do kluczowej dla losów meczu sytuacji. Brutalny faul Paula Grischoka na Czarku Stefańczyku skutkował czerwoną kartką dla rywala. Nafciarze nie zmarnowali stworzonej przez przeciwników okazji i śmiało atakowali co i rusz dochodząc do okazji strzeleckich. Kropkę nad „i” postawili w 75. min. Idealne podanie Dominika Kuna wykorzystał niezawodny Lebedyński, zdobywając piątego gola w piątym kolejnym meczu. Wynik godny pozazdroszczenia. Mimo dwubramkowego prowadzenia Nafciarze dążyli do podwyższenia rezultatu, ale nie potrafili wykończyć dobrych akcji. W doliczonym czasie straciliśmy bramkę po trafieniu rezerwowego Łukasza Kosakiewicza. Sędzia po golu dla Chojniczanki nie wznowił już gry.

Wisła złamała kolejne fatum. Do tej pory nigdy nie wygraliśmy z Chojniczanką. Dziś dokonaliśmy tej sztuki w sposób nie pozostawiający wątpliwości  kto był lepszy. Jedynym mankamentem pojedynku były żółte karki dla między innymi Piotra Mrozińskiego i Jakuba Bąka, które eliminują ich z najbliższego spotkania w Ząbkach.

Wisła Płock - Chojniczanka Chojnice 2:1
1:0 Wojciech Łuczak 44.
2:0 Mikołaj Lebedyński 75.
2:1 Łukasz Kosakiewicz 90.
Wisła: 87. Seweryn Kiełpin - 20. Cezary Stefańczyk, 25. Przemysław Szymiński, 5. Bartłomiej Sielewski, 14. Marko Radić (61, 16. Dominik Kun) - 23. Piotr Mroziński, 89. Wojciech Łuczak (71, 18. Piotr Wlazło) - 10. Jakub Bąk, 41. Dimitar Iliev, 9. Arkadiusz Reca - 11. Mikołaj Lebedyński (81, 33. Lukáš Kubus)
Chojniczanka: 12. Dominik Hładun - 25. Wojciech Lisowski, 2. Marcin Biernat, 4. Piotr Kieruzel, 6. Przemysław Pietruszka - 7. Rafał Grzelak (77, 19. Bartłomiej Niedziela), 18. Jakub Mrozik, 15. Przemysław Czerwiński (60, 21. Łukasz Kosakiewicz), 5. Paweł Zawistowski, 11. Paul Grischok - 17. Tomasz Mikołajczak (18, 14. Dragan Jelič)
Żółte kartki: Iliev, Szymiński, Mroziński, Kun, Bąk - Biernat
Czerwona kartka: Paul Grischok (46. minuta, Chojniczanka za brutalny faul)
Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom)
Widzów: 1.500

źródło: wisla.plock.pl

Copyrights 2010 - Urząd Miasta Płock

Wykonanie: Kamikaze