Piłkarki Królewskich zaczynają zmagania ligowe
01 kwietnia 2016W najbliższą sobotę piłkarki nożne KS Królewscy Płock rozpoczną rundę wiosenną w III Mazowieckiej Lidze Kobiet. Mecz pierwszy raz w historii klubu odbędzie się poza Płockiem, w Łącku. Pierwszy gwizdek o godzinie 12.
- Bardzo żałujemy, że nie możemy zagrać w naszym mieście - mówi prezes Adam Blidzewski. - Powód jest prozaiczny - nie mamy gdzie. Ze względu na brak dostępu do pełnowymiarowego boiska przygotowania do sezony również nie wyglądały idealnie. Na szczęście w ostatnim okresie udało się nam zagrać dwa mecze kontrolne z drużynami ze Zduńskiej Woli i Włocławka, dzięki czemu piłkarki powinny chociaż w mały stopniu czuć odległości na dużym boisku.
Sytuacja kadrowa Królewskich lekko sie poprawiła ponieważ do drużyny wróciła Aleksandra Kujawska - opowiada trener Adrian Piankowski. Cały czas czekamy na nasze dwie mocno kontuzjowane zawodniczki. Natalia Marciniak i Julia Krawczyk są już na ostatniej prostej przed rekonstrukcją więzadeł krzyżowych kolana. Trzymamy za dziewczyny mocno kciuki, bo cały proces wychodzenia z kontuzji jest trudny, mozolny i wyczerpujący. Wierzymy bardzo, że wrócą silniejsze.
Pierwszym przeciwnikiem pomarańczowych będzie Tygrys Huta Mińska z którym płocczanki wygrały na jesieni 2-5.
Trener Adrian Piankowski podkreśla, że to nie będzie łatwy mecz - drużyna Tygrysa sąsiaduje z nami w tabeli i na pewno przyjedzie żądna rewanżu za ostatnią porażkę. Boisko w Łącku znamy dosyć dobrze, bo trenowaliśmy tam podczas obozu letniego, ale mimo wszystko nie będzie to do końca gra "u siebie". Bardzo ważny będzie początek spotkania, przyzwyczajenie do wymiarów boiska oraz do naturalnej nawierzchni, której nie widzieliśmy od października. Jeśli poradzimy z tym sobie w miarę szybko, to o wynik jestem spokojny - kończy Piankowski.
op. K. Kozłowski, źródło: Królewscy Płock