Domowe zwycięstwo Królewskich odłożone w czasie
12 września 2016Inauguracja III Ligi Mazowieckiej Kobiet w Płocku przebiegła w trudnych warunkach atmosferycznych. Na stadionie miejskim zmierzyły się w upale drużyny KS Królewscy Płock i KS Zamłynie Radom. Płocczanki przegrały 2:3.
Przez pierwsze 25 minut spotkania niewiele działo się na boisku, a emocji było jak na lekarstwo. Gra koncentrowała się w środkowej strefie boiska. Królewscy próbowali wieloma podaniami przedostać się pod bramkę przeciwnika, natomiast zespół z Radomia wkopywał dalekie piłki za dosyć wysoko grającą linię obrony miejscowych. Jedna i druga taktyka nie przynosiła spektakularnych efektów. Pierwsze zagrożenie bramki przyjezdnych nastąpiło w 10. minucie, kiedy to Oliwia Kasiura uderzała do bramki rywala z dosyć ostrego kąta. Radomianki przypomniały o sobie w 28.minucie, w której świetna interwencja Marty Hućko zapobiegła zmianie wyniku na korzyść Zamłynia. Chwilę później, po stały fragmencie gry, wkopaniu piłki w pole karne i dwóch dobitkach, goście cieszyli się z pierwszej bramki. 90 sekund później było już 2:0 po ładnym uderzeniu z woleja pomocniczki Zamłynia.
Dwa ciosy wyprowadzone w krótkim odstępie czasu podziałały ożywiająco na pomarańczowe. Ich akcje dochodziły coraz bliżej pola karnego przeciwnika i pod koniec pierwszej części spotkania Daria Kusa miała dwie bardzo dobre sytuacje do zdobycia gola. Żadna z nich nie zakończyła się jednak szczęśliwie.
Na drugą połowę zawodniczki z Płocka wyszły mocno zmobilizowane jednak prosty błąd indywidualny płockiej bramkarki spowodował, że w 45.minucie do odrobienia były już 3 bramki. Podcięte skrzydła z minuty na minutę odradzały się. Gra była bardziej chaotyczna, ale dostarczała zgromadzonej publiczności więcej emocji. W 53.minucie odżyły pomarańczowe serca kiedy to Daria Kusa umieściła z rzutu wolnego piłkę pod poprzeczką bramki Radomia.
Niecały kwadrans później szarża i dośrodkowanie Natalii Romanowskiej stworzyły szansę na skuteczne wykończenie akcji przez Julię Mikołajewską. Końcówka meczu była dramatyczna, jednak bez klarownych sytuacji. Wynik nie zmienił się i Królewscy ponieśli pierwszą porażkę w nowym sezonie.
Niecały kwadrans później szarża i dośrodkowanie Natalii Romanowskiej stworzyły szansę na skuteczne wykończenie akcji przez Julię Mikołajewską. Końcówka meczu była dramatyczna, jednak bez klarownych sytuacji. Wynik nie zmienił się i Królewscy ponieśli pierwszą porażkę w nowym sezonie.
Skrót meczu: https://
Za tydzień piłkarki nożne wyjeżdżają do Ostrowa Mazowiecka na mecz z Ostrovią.
KS Królewscy Płock - KS Zamłynie ZA Kombud S.A. Radom 2:3 (0:2)
KS Królewscy Płock: Marta Hućko, Julia Mikołajewska, Daria Przybysz, Klaudia Stradomska (K), Kinga Sławińska, Klaudia Łyzińska, Daria Kusa, Wiktoria Wiączek (65. Julia Nowak), Wiktoria Zielińska (52. Julia Korga), Dominika Janicka (43. Natalia Borowska), Oliwia Kasiura (43. Natalia Romanowska)
op. K. Kozłowski, źródło: Królewscy Płock