Najlepszy wśród najlepszych
22 grudnia 2011We wtorek 20 grudnia rozegrano pierwszą fazę zawodów – mecze eliminacyjne dwóch pięcioosobowych grup wylosowanych przez prezydenta Płocka Andrzeja Nowakowskiego. W grupie A znaleźli się: Piotr Chodorski, Karol Szarmach, Lucjan Błaszczyk, Mateusz Gołębiowski, Bartosz Such. W grupie B rywalizowali: Xu Wenliang, Paweł Chmiel, Wang Zeng Yi, Patryk Chojnowski i Daniel Górak.
W grupach grali systemem „każdy z każdym”. W pierwszej grupie najlepsi okazali się Piotr Chodorski oraz Lucjan Błaszczyk, natomiast w grupie B Daniel Górak oraz Xu Wenliang.
W środę, podczas kolejnej fazy turnieju rozegrano dwa mecze półfinałowe oraz mecz finałowy. Pierwszy mecz półfinałowy wygrał Xu Wenliang z Lucjanem Błaszczykiem wynikiem 3:1 (11:9, 8:11, 11:7, 11:6). Drugi półfinał zakończył się zwycięstwem Daniela Góraka z Piotrem Chodorskim (Odra Roeben KGHM Metraco Miękinia) 3:1 (11:4, 9:11, 11:7, 11:7).
Długo oczekiwany finał, podczas którego zmierzyli się ze sobą Xu Wenliang z Danielem Górakiem wzbudził wiele emocji zarówno wśród widowni, jak i samych zawodników. Już pierwszy set był bardzo zacięty zapowiadając ciekawą i niełatwą walkę. Do samego końca nie było wiadomo, kto zwycięży turniej.
Bezkonkurencyjny okazał się jednak Wenliang Xu reprezentujący Alfa Bank Spółdzielczy Radzyń Podlaski, który ostatecznie odniósł zwycięstwo wynikiem 3:2 (9:11, 7:11, 11:4, 11:9, 11:9). Mecz finałowy sędziowali: Izabela Rozner oraz Grzegorz Bor.
Podczas turnieju zawodnicy walczyli zarówno o prestiż, jak i nagrody pieniężne w wysokości: 4 tys. zł za miejsce pierwsze, 2,5 tys. zł - miejsce drugie oraz 1,5 tys. zł dla pozostałych półfinalistów.
Przed meczami półfinałowymi zawodnicy rzucali w trybuny piłki ze swoimi autografami, natomiast przed meczem finałowym Lucjan Błaszczyk (jedenastokrotny indywidualny mistrz Polski) rzucał publiczności piłeczki pingpongowe, które później wymieniano na nagrody rzeczowe w postaci gadżetów (m. in. czapki, rakiety do tenisa, słuchawki do mp3, mini deski do tenisa stołowego, a także książkę z autografem i dedykacją mistrza).