Dwa brązowe krążki badmintonistów
16 listopada 2017
Zawodnicy KS Masovia
Zdobywcy brązowego medalu bracia Gomoła (od prawej)
Zawodnicy z Klubu Sportowego Masovia znakomicie zaprezentowali się na XIV Warszawskim Otwartym Festiwalu Badmintona i zdobyli dwa brązowe medale.
W tych prestiżowych międzynarodowych zawodach, które odbyły się 10-14 listopada 2017 wzięło udział ponad dwustu uczestników. Startowali czołowi zawodnicy polscy swoich kategorii wiekowych, w tym członkowie kadry Polski Juniorów, Juniorów Młodszych oraz Młodzików, a także sportowcy z Białorusi, Ukrainy, Czech, Danii i Litwy.
W imprezie wzięli udział też zawodnicy KS Masovia z Płocka - w kategorii juniorów Kamil Sokołowski, Maciej Gomoła i Michał Gomoła, a juniorów młodszych - Laura Gronkiewicz, których wspierał trener Adam Załęski. Wszyscy zaprezentowali świetną formę rozgrywając wiele ciężkich pojedynków. Ostatecznie do Płocka wrócili z dwoma brązowymi medalami. Wywalczyli je bracia Maciej i Michał Gomoła w grze podwójnej i Laura Gronkiewicz w grze pojedynczej.
- Wszyscy zawodnicy KS Masovia zagrali świetne zawody, ale szczególnie chcę pogratulować Laurze Gronkiewicz. Swoją wolą walki i ambicją potrafiła odmienić losy pierwszego meczu turnieju, co wydawało się niemal niemożliwe. W pojedynku o trzecie miejsce potrafiła podnieść się po słabo zagranym półfinale i udowodnić, że jest bardzo ambitną i wartościową zawodniczką, wygrywając mecz z niezwykle wymagającą rywalką – chwali swoich podopiecznych trener Załęski.
ab
W imprezie wzięli udział też zawodnicy KS Masovia z Płocka - w kategorii juniorów Kamil Sokołowski, Maciej Gomoła i Michał Gomoła, a juniorów młodszych - Laura Gronkiewicz, których wspierał trener Adam Załęski. Wszyscy zaprezentowali świetną formę rozgrywając wiele ciężkich pojedynków. Ostatecznie do Płocka wrócili z dwoma brązowymi medalami. Wywalczyli je bracia Maciej i Michał Gomoła w grze podwójnej i Laura Gronkiewicz w grze pojedynczej.
- Wszyscy zawodnicy KS Masovia zagrali świetne zawody, ale szczególnie chcę pogratulować Laurze Gronkiewicz. Swoją wolą walki i ambicją potrafiła odmienić losy pierwszego meczu turnieju, co wydawało się niemal niemożliwe. W pojedynku o trzecie miejsce potrafiła podnieść się po słabo zagranym półfinale i udowodnić, że jest bardzo ambitną i wartościową zawodniczką, wygrywając mecz z niezwykle wymagającą rywalką – chwali swoich podopiecznych trener Załęski.
ab
